Nowy chiński samolot pasażerski C919, który ma być konkurencją dla sztandarowych produktów Airbusa i Boeinga, odbył swój kolejny, drugi już lot - poinformowała państwowa firma lotnicza COMAC (Commercial Aircraft Corporation of China).
Drugi próbny lot C919 odbył się 146 dni po pierwszym przetestowaniu maszyny w dniu piątego maja tego roku. Próby są mocno opóźnione ze względu na problemy w dopracowaniu maszyny. Pierwszy lot miał się odbyć jeszcze w 2014 roku.
Start maszyny do drugiego lotu nastąpił z międzynarodowego portu lotniczego w Szanghaju. Jako pierwszy poinformował o nim organ Komunistycznej Partii Chin "Renmin Ribao" (Dziennik Ludowy). Rzecznik COMAC potwierdził następnie to doniesienie.
Wyzwanie dla Zachodu, ale jeszcze odległe
Samolot pasażerski C919 jest symbolem chińskich aspiracji, aby wejść na międzynarodowy rynek lotniczy odrzutowców. Dzisiaj chińskie linie lotnicze kupują wielkie ilości maszyn produkowanych przez Zachód. Głównie standardowe B737 i A320. Majowy lot był transmitowany na żywo przez chińską telewizję państwową. Trwał 80 minut, prowadząc najpierw na północ nad deltą rzeki Jangcy i następnie na południe wzdłuż wybrzeża morskiego na macierzyste lotnisko. Według państwowych mediów C919 leciał na wysokości około trzy tysiące metrów z prędkością od 290 do 300 kilometrów na godzinę. C919 buduje chińska państwowa firma lotnicza COMAC (Commercial Aircraft Corporation of China). Napęd stanowią silniki produkowane przez konsorcjum CFM International, które współtworzą amerykański General Electric i francuski Safran. Zagraniczne firmy lub ich joint-ventures z partnerami chińskimi są także dostawcami znacznej części wyposażenia pokładowego, zwłaszcza elektronicznego. COMAC twierdzi, że ma już zamówienia na łącznie 570 samolotów C919 od 23 różnych użytkowników, niemal wyłącznie chińskich. W obecnej chwili Boeing i Airbus daleko wyprzedzają swego chińskiego konkurenta, jeśli chodzi o rozmiary sprzedaży, techniczne know-how i liczbę zamówień. C919 może potrzebować jeszcze trwających lata testów zanim otrzyma certyfikację nie tylko w Chinach, ale również w USA i w Europie.
Autor: mk\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia CC BY SA 4.0 | Weimeng