Droga Mleczna coraz większa

 
Tak prawdopodonie wygląda nasza galaktykaNASA/JPL-Caltech

Nasza galaktyka jest znacznie większa, niż dotychczas sądzono. A co więcej, także porusza się szybciej. Takie wnioski płyną z 213 zjazdu Amerykańskiego Towarzystwa Astronomicznego (AAS), który odbył się w tym tygodniu w Kalifornii.

Droga Mleczna jest więc mniej więcej wielkości Andromedy, największej - jak dotąd uważano - galaktyki w naszej grupie lokalnej.

Wraz z masą "wzrosła" też prędkość, z jaką się porusza - i to o 15 procent.

Kolizyjne wnioski

Już więcej nie będziemy uważać Drogi Mlecznej za młodszą siostrę Andromedy Mark Reid, CfA

Mark Reid z Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics (CfA) w amerykańskim Cambridge (stan Massachusetts) wraz z zespołem do badań nad wielkością i prędkością ruchu Drogi Mlecznej wykorzystał system Very Long Baseline Array (VLBA).

Tajemniczo brzmiący przyrząd jest systemem 10 radioteleskopów, rozrzuconych po terytorium Ameryki Północnej. Rozdzielczość połączonych urządzeń jest tak duża, że (stosując popuarnonaukowe porównanie) pozwoliłaby na przeczytanie gazety w Chinach, siedząc wygodnie w fotelu w Warszawie.

Co ciekawe, do skomplikowanych pomiarów za pomocą VLBA wykorzystano metody, znane z klasycznej geodezji.

 
Podobna do naszej, galaktyka NGC 3949 (nasa.gov) nasa.gov

- Nasze pomiary wykorzystują tradycyjną geodezyjną metodę triangulacji [pomiar dużych powierzchni, dokonywany przez stworzenie siatki trójkątów - przyp. red.]. Dzięki temu opiera się wpływowi różnych zmiennych, np. jasności obiektu - powiedział członek zespołu Karl Menten z Max Planck Institute for Radio Astronomy w Bonn (Niemcy).

Rezultaty obliczeń wskazują na to, że Droga mleczna jest 15 proc większa, niż wcześniej sądzono.

Tysiące na godzinę

Do określenia prędkości ruchu obrotowego (galaktyka obraca się wokół swojego centrum), zastosowano pomiar zmian częstotliwości fal radiowych docierających z Drogi Mlecznej do Ziemi, spowodowany różną prędkością ruchu poszczególnych części Drogi.

A prędkość ta jest naprawdę zawrotna - wynosi bowiem około 914,000 km/h; wcześniej sądzono, że to "tylko" 792,000 km/h.

Dzięki tym wnioskom, astronomom udało się także obliczyć całkowitą masę tzw. ciemnej materii w galaktyce (niewidzialna materia, stanowiąca główną część masy galaktyk; jej istnienie zdradzają jedynie wywierane przez nią efekty grawitacyjne - do dziś jedna z największych zagadek nauki). Stwierdzono ponadto, że Droga Mleczna jest 50 proc. bardziej masywna niż uważano. Jest więc bardzo podobna do Andromedy.

Duża i kolizyjna

- Już więcej nie będziemy uważać Drogi Mlecznej za młodszą siostrę Andromedy - powiedział doktor Reid.

Niestety, większa masa przynosi - poza dumą - także znacznie poważniejszy wniosek.

Oznacza bowiem, że czas, gdy dojdzie do kolizji naszej galaktyki z Andromedą jest dużo krótszy. Ale spokojnie, stanie się to za wiele miliardów lat.

Źródło: bbc.co.uk, webhosting.pl

Źródło zdjęcia głównego: NASA/JPL-Caltech