Rosyjskie władze zajmują dwuznaczną pozycję względem Cypru. Rolę "złego policjanta" przyjął Dmitrij Miedwiediew. Premier porozumienie Nikozji z Brukselą nazywa grabieżą. "Dobrym policjantem" został natomiast Władimir Putin, który miał nakazać rządowi rozpocząć negocjacje w sprawie restrukturyzacji długu Cypru wobec Rosji.
Głos Kremla jest bardzo ważny w zamieszaniu wokół Cypru. Po pierwsze Rosja w 2011 roku pożyczyła wyspie 2,5 miliarda euro i Nikozja stara się teraz wynegocjować odroczenie spłaty kredytu i lepsze jego warunki. Po drugie cypryjskie banki od lat były oazą dla Rosjan. Według agencji Moody's pod koniec ubiegłego roku w bankach na wyspie znajdowało się 12 mld dolarów zdeponowanych przez banki rosyjskie i 19 mld dolarów wkładów rosyjskich przedsiębiorców.
Dwugłos Kremla
Najnowsze ustalenia z Brukseli oznaczają duże straty dla udziałowców, akcjonariuszy i właścicieli dużych depozytów w dwóch największych bankach Cypru, czyli w znacznej mierze Rosjan. Z tego powodu pierwszą reakcją władz Rosji po ogłoszeniu porozumienia był bardzo krytyczny głos premiera.
Na spotkaniu z wicepremierami Dmitrij Miedwiediew zaczął od propozycji, by raz jeszcze zająć się sytuacją wokół Cypru i jej następstwami dla interesów rosyjskich. - Tam, moim zdaniem, nadal grabią zagrabione (sformułowania "grab zagrabione" używał lider bolszewików Włodzimierz Lenin - red.), dlatego trzeba się zastanowić, jak cała ta historia się potoczy, że tak powiem, i czy przyniesie następstwa dla międzynarodowego finansowo-walutowego systemu, oraz dla naszych interesów - zagaił Miedwiediew, zwracając się do swego 1. zastępcy Igora Szuwałowa.
Kilka godzin później zgoła odmiennie wypowiedział się Putin. - Prezydent polecił rządowi (czyli Miedwiediewowi - red.) przystąpić do negocjacji w sprawie restrukturyzacji rosyjskiego kredytu ratunkowego dla Cypru - poinformował rzecznik prezydenta Dmitrij Pieskow. Reuters ocenia, że decyzja Putina sygnalizuje poparcie Moskwy dla wartego 10 miliardów euro unijnego pakietu ratunkowego dla Cypru, mimo obaw, że warunki przyznania tej pomocy będą oznaczać znaczne straty dla Rosjan, posiadających konta w cypryjskich bankach.
Plan dla Cypru
Dzięki porozumieniu zawartemu w nocy w Brukseli, Cypr otrzyma pomoc finansową od strefy euro i MFW w wysokości 10 mld euro na uratowanie swojego sektora bankowego przed załamaniem. W zamian kraj ma przeprowadzić restrukturyzację sektora bankowego oraz konsolidację finansów, reformy strukturalne i prywatyzację. Plan przewiduje likwidację jednego z największych banków, Laiki, ze stratami udziałowców i właścicieli dużych depozytów.
Autor: mk//gak,mtom / Źródło: Reuters, RIA Nowosti