Około 1500 euro w monetach wyławiają codziennie pracownicy zakładu komunalnego z Fontanny di Trevi w Rzymie. I choć pieniądze są zarezerwowane na cele charytatywne, jest śmiałek, który na nielegalnym połowie bilonu zarabia niemałą fortunę.
Pieniądze wrzucają turyści w nadziei, że dzięki temu wrócą jeszcze kiedyś do Wiecznego Miasta. Rocznie zostawiają tam 700 tysięcy euro.
Waga monet wyławianych każdego dnia ze słynnej fontanny sięga 50 kilogramów.
Zgodnie z umową obowiązującą od kilku lat, rzymski zakład komunalny przekazuje te pieniądze Caritasowi, prowadzącemu we włoskiej stolicy między innymi stołówki i noclegownie dla ubogich.
Pieniędzy jest więcej
Ale monet tych jest prawdopodobnie znacznie więcej i to zwłaszcza latem - zauważają włoskie media przypominając, że od 30 lat ich wyławianiem zajmuje się codziennie "nielegalny rybak" z Fontanny di Trevi, Roberto Cercelletta, pseudonim D'Artagnan.
Podejmowane już wielokrotnie próby jego powstrzymania i ukarania nie przynoszą żadnego rezultatu. Kiedy w marcu po raz kolejny został zatrzymany przez straż miejską, miał przy sobie 600 euro w monetach. Jeżeli taki jest jego średni dzienny łup, oznacza to, że miesięcznie wyławia z fontanny do 18 tysięcy euro.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu