Nowojorska policja opublikowała nagranie, na którym być może znajduje się niedoszły zamachowiec z Times Square. Policja oświadczyła jednocześnie, że nie ma dowodów na to, iż za próbę zamachu odpowiedzialni są pakistańscy talibowie. Wcześniej do podłożenia bomby przyznali się członkowie ugrupowania Tehrik-e-Taliban.
Ray Kelly z policji w Nowym Jorku powiedział, że na nagraniu wideo zarejestrowanym w okolicy, w której dojść miało do zamachu, widać podejrzanie wyglądającego około 40-letniego białego mężczyznę. Ściągał on czarną koszulę, pod którą miał czerwoną bluzkę.
Film został zarejestrowany niedaleko budynku, gdzie policja odnalazła samochód z ładunkiem wybuchowym. Policja bada również nagranie wideo turysty z Pensylwanii, który twierdzi że uchwycił podejrzanego mężczyznę.
Zamach udaremniono
W sobotę wieczorem czasu lokalnego na Times Square w centrum Nowego Jorku doszło do nieudanej próby wysadzenia w powietrze samochodu wyładowanego butlami z propanem i kanistrami z benzyną. Saperom udało się rozbroić ładunek, który nie spowodował żadnych zniszczeń.
Do zamachu przyznali się pakistańscy talibowie. W nagraniu wideo opublikowanym w internecie oświadczyli, że zamach miał być zemstą za śmierć dwóch przywódców irackiego skrzydła Al-Kaidy oraz "muzułmańskich męczenników" zabitych w Pakistanie.
Źródło: PAP, CNN
Źródło zdjęcia głównego: Reuters, fot. PAP/EPA