Czeski rząd w sobotę potwierdził, że obywatele tego kraju oraz Libańczyk zaginęli. Ich porzucony samochód został znaleziony niedaleko wsi Kefraya we wschodnim Libanie. Reuters przypomina, że Czesi zaginęli w rejonie, gdzie porwano siedmiu estońskich rowerzystów w 2011 roku. Byli oni przetrzymywani przez ok. 4 miesiące.
- Traktujemy porwanie jako jedną z możliwości - powiedział Zaoralek. - Nie mamy żadnych wiadomości o miejscu pobytu tych ludzi, nikt się z nami nie skontaktował.
Szef MSZ Libanu już oświadczył, że ma do czynienia z porwaniem.
W tle handel bronią
Jeden z zaginionych Czechów to obrońca Aliego Fayada, obywatela Libanu, który w Czechach czeka na decyzję ws. ekstradycji do USA. Fayad jest poszukiwany przez amerykańskie władze za próbę sprzedaży broni i narkotyków rebeliantom z kolumbijskiej organizacji FARC.
Biuro prawnika w oświadczeniu podało, że mężczyzna kilkukrotnie podróżował do Libanu w związku z tą sprawą.Czeskie i libańskie media podają, że Libańczykiem towarzyszącym Czechom był brat Fayada. Kancelaria prawnicza reprezentująca Fayada zaprzecza, że zniknięcie grupy może mieć związek ze sprawą."Pan Fayad jest zszokowany całą sytuacją i całkowicie wyklucza jakikolwiek możliwy związek zaginięcia osób ze swoją rodziną" - napisano w oświadczeniu.
Gdzie są Czesi i Libańczyk?
Reuters podaje, że wśród pięciu zaginionych mężczyzn jest dwóch dziennikarzy lokalnej czeskiej telewizji, która w Libanie kręciła film dokumentalny. - Powinni byli wrócić w niedzielę, ale tak się nie stało - powiedział Zdenek Slechtal, operator Jindrichohradeckiej Televize.
Libańskie media opublikowały zdjęcia paszportów pięciu poszukiwanych mężczyzn, które najprawdopodobniej znaleziono w porzuconym samochodzie. Czeskie MSZ nie chce podać nazwisk poszukiwanych.
Autor: pk/ja / Źródło: Reuters