Kolejny trop w poszukiwaniu życia w kosmosie. Po dokładnym przebadaniu lodu znalezionego na Marsie okazało się, że zawiera on związki chemiczne, które mogą podtrzymać przy życiu żywe organizmy.
Sensacyjnych informacji dostarczyła sonda Nasa, która krąży wokół czerwonej planety. Odkrycie ekspertów oznacza, że wody, które kiedyś pokrywały powierzchnię Marsa, zawierały węglany.
Wcześniej sądzono, że takie związki rozpuściły się w kwaśnej wodzie. To, że pozostały, pozwala przypuszczać, iż miliony lat temu warunki na Marsie były dużo łagodniejsze. To z kolei mogło sprzyjać występowaniu bakterii.
Misja Phoenixa
Przełomowe informacje dotyczące Czerwonej Planety, zdobył dla naukowców z NASA lądownik Phoenix. Wystrzelony w przestrzeń 4 sierpnia 2007 roku po niespełna roku podróży pod koniec maja 2008 roku dotarł na Marsa.
Specjaliści z NASA wysłali go w miejsce, które według ich przypuszczeń, mogło zawierać ukryty tuż pod powierzchnią gruntu lód. Po niespełna miesiącu penetracji planety, Phoenix przesłał na Ziemię zdjęcia wgłębienia, które wykopał swym automatycznym ramieniem w powierzchni planety. Widoczne były na nich kawałki białego materiału o kształcie niewielkich kostek.
Jest woda!
Po miesiącu testów w specjalistycznych laboratoriach na pokładzie sondy okazało się, że w pobranej próbce gleby jest woda. - Poznaliśmy wcześniej dowody istnienia tej zamarzniętej wody w obserwacjach poczynionych przez sondę Mars Odyssey, a także zanikające kawałki (lodu) zauważone przez Phoenixa w ubiegłym miesiącu, ale po raz pierwszy marsjańskiej wody dotknęliśmy i spróbowaliśmy - mówił wtedy w imieniu agencji badacz z University of Arizona William Boynton.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters