Rosyjski bombowiec taktyczny Su-24M rozbił się w dalekowschodnim Kraju Chabarowskim, a obaj członkowie jego załogi zginęli - poinformowały władze wojskowe. To już piąty samolot bojowy, który Rosjanie stracili w ciągu ostatniego miesiąca.
Według ministerstwa obrony katastrofa nastąpiła tuż po starcie maszyny z lotniska Churba. Samolot miał odbyć zaplanowany lot ćwiczebny i był wyposażony w pełny zestaw uzbrojenia. Spadł na teren niezamieszkany, nie powodując na ziemi szkód materialnych.
Su-24M (oznaczenie zachodnie Fencer-D) to naddźwiękowy bombowiec o zmiennej geometrii skrzydeł, zdolny wykonywać uderzenia nuklearne i konwencjonalne na cele lądowe oraz morskie w każdych warunkach atmosferycznych. Siły powietrzne Rosji dysponują 200 maszynami tego typu, a dalszych 18 ma lotnictwo rosyjskiej marynarki wojennej.
Czarna seria lotnictwa
To już piąta katastrofa rosyjskiego samolotu wojskowego w ciągu ostatniego miesiąca. W ostatni piątek w Kraju Krasnodarskim rozbił się naddźwiękowy myśliwiec MiG-29, po czym loty tego typu maszyn zostały wstrzymane do czasu wyjaśnienia wypadku. Miesiąc wcześniej, 4 czerwca, taki sam MiG-29 rozbił się w trakcie lotu szkoleniowego w pobliżu Astrachania.
W tym samym dniu, na lotnisku wojskowym w obwodzie woroneskim, przewrócił się wielozadaniowy bombowiec Su-34, zaś cztery dni później, 8 czerwca, w obwodzie amurskim rozbił się samolot bombowy dalekiego zasięgu Tu-95. O wypadkach tych informowała rozgłośnia Echo Moskwy.
Autor: mm\mtom / Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: CC BY - SA 3.0 | Alexander Mishin