Clinton nie stawi się na spotkanie z Sikorskim?

Aktualizacja:

Spotkanie z Hillary Clinton ma być głównym punktem programu wizyty Radosława Sikorskiego w Waszyngtonie. - Jest możliwe, że będziemy musieli spotkać się w innym terminie - oznajmił jednak dziennikarzom polski minister spraw zagranicznych.

Nie jest bowiem wykluczone, że szefowa amerykańskiej dyplomacji przedłuży swój pobyt w Maroku. - O ile wiem, jest [taka - red.] możliwość - powiedział Sikorski.

Clinton do Maroka pojechała z misją przekonania państw arabskich do dalszej współpracy z Waszyngtonem. W trakcie wizyty wystąpiła m.in. na konferencji poświęconej zagadnieniom rozwoju regionalnego.

Jej wystąpienie zapowiedziano jako kontynuację czerwcowego kairskiego przemówienia Baracka Obamy, w którym amerykański prezydent obiecywał zabieganie o "nowy start" w stosunkach między USA a światem islamskim.

Z Clinton o tarczy?

Radosław Sikorski w Waszyngtonie raczej nie miał rozmawiać o problemach krajów arabskich. Według oczekiwań, szef polskiego MSZ miał rozmawiać z sekretarz stanu m.in. o udziale polskich wojsk w operacji NATO w Afganistanie.

Miał też usłyszeć więcej szczegółów na temat amerykańskiej oferty umieszczenia w Polsce "nowej tarczy rakietowej", czyli bazy antyrakiet broniących Europy przed rakietami krótkiego i średniego zasięgu z Iranu.

Na razie Sikorski zdążył m.in. wystąpić w poniedziałek podczas konferencji dotyczącej Partnerstwa Wschodniego UE w waszyngtońskim Brookings Institution. Spotkał się też ze Zbigniewem Brzezińskim.

Z Jonesem na pewno

W środę oprócz spotkania z Clinton szef polskiej dyplomacji ma zaplanowane spotkanie z doradcą prezydenta Baracka Obamy ds. bezpieczeństwa narodowego,

To nie jest żaden negatywny sygnał. Hillary Clinton zajmuje się kryzysowymi sprawami na Bliskim Wschodzie. Daniel Fried

To spotkanie, według Sikorskiego, "na pewno" się odbędzie.

Były ambasador: to nie jest przejaw lekceważenia"

Zdaniem byłego ambasadora USA w Warszawie, Daniela Frieda, jeśli do spotkania z Clinton nie dojdzie, nie należy tego wcale uważać za przejaw lekceważenia Polski przez Waszyngton.

- To nie jest żaden negatywny sygnał. Hillary Clinton zajmuje się kryzysowymi sprawami na Bliskim Wschodzie. Sytuacja tam jest, mówiąc dyplomatycznie, bardzo skomplikowana. Polska jest sojusznikiem USA. Polsko-amerykańskie stosunki są bardzo silne. Polska jest w najlepszej strategicznej sytuacji w swej historii od 350 lat - zaznaczył Fried.

Źródło: RMF FM, PAP, TVN24