Nie wrócą do domu szybko. Pod ziemią mogą spędzić kolejne miesiące


Odnalezienie ich żywych to szczęśliwa kulminacja akcji ratowniczej, ale nie jej koniec. 12 chłopców i ich opiekun, których udało się po 10 dniach odnaleźć w tajlandzkiej jaskini, może spędzić w podziemnej pułapce nawet kilka miesięcy.

- Ilu was jest? Trzynastu? Świetnie. Byliście tu dziesięć dni. Jesteście bardzo silni - słychać głos mężczyzny na nagraniu akcji ratunkowej opublikowanym przez tajlandzką armię.

- Dziękujemy - słychać głos jednego z chłopców. Później jeden z nich dopytuje, czy będą mogli wyjść.

- Nie dzisiaj - odpowiada jeden z ratowników. "Nie dzisiaj" może przedłużyć się o wiele dni, być może nawet tygodni. Odnalezienie chłopców i ich opiekuna to bowiem dopiero początek ich drogi na powierzchnię, a ta z krętej, zalanej wodą jaskini może być długa i uciążliwa.

Chłopcy odnalezieni żywi w jaskini. Armia pokazała nagranie
Chłopcy odnalezieni żywi w jaskini. Armia pokazała nagranieThai NavySEAL | facebook

- Wciąż rozważamy wszystkie możliwości i nie sądzę, że wrócą do domu szybko - powiedział wprost Narongsak Osottanakorn, gubernator prowincji Chiang Rai. Jego prognozę potwierdza tajlandzka armia. - Przygotujemy dodatkową żywność na co najmniej cztery miesiące i nauczymy całą trzynastkę nurkowania, podczas gdy cały czas będziemy wypompowywać wodę - oznajmił w oświadczeniu sił zbrojnych kapitan Anand Surawan.

Także cytowani przez brytyjskiego "Guardiana" eksperci są zdania, że najlepszym wyjściem jest teraz "ustabilizowanie sytuacji", czyli zapewnienie uwięzionym pożywienia, ciepłej odzieży czy światła, a dopiero potem podjęcie ryzykownej operacji wyprowadzenia chłopców przez mętne wody jaskini.

Jak poinformowali ratownicy, grupa jest we względnie dobrym stanie, chłopcy odnieśli niewielkie obrażenia i nikomu nie zagraża bezpośrednie niebezpieczeństwo.

Teraz, jak podaje niemiecka agencja dpa, ratownicy instalują kable telefoniczne do jaskini, by z dziećmi mogli porozmawiać ich rodzice.

Jaskinia Tham Luang
Jaskinia Tham Luang w TajlandiiMapy Google, tvn24.pl

Akcja poszukiwawcza

Zaginionych poszukiwali przez 10 dni tajlandzcy komandosi, ekipy ratownicze z USA, Wielkiej Brytanii, w całą akcję zaangażowanych było w sumie ponad tysiąc osób.

Młodzi piłkarze w wieku 11-16 lat i ich trener zaginęli 23 czerwca, gdy weszli do jaskini Tham Luang Nang Non w prowincji Chiang Rai w północnej części kraju. Kompleks jaskiń ciągnie się tam przez kilka kilometrów, przejścia są wąskie i często zalewa je woda. Zalała je także 23 czerwca, odcinając grupie drogę wyjścia.

Jaskinie do dziś nie zostały w pełni zbadane.

Autor: mtom / Źródło: Reuters, PAP, Guardian

Źródło zdjęcia głównego: ROYAL THAI ARMY

Tagi:
Raporty: