Chińska armia zmienia zasady ataku za pomocą broni jądrowej. Chińczycy uznali, że w sytuacji gdy kraj nie będzie mógł obronić się przed agresją w sposób konwencjonalny, zaatakują agresora bronią jądrową. Dotychczas oficjalna doktryna głosiła, że taka broń zostanie użyta tylko w odpowiedzi na wrogi atak jądrowy.
Informację na temat zmiany doktryny podały japońskie media, powołując się na pozyskany tajny chiński dokument o nazwie "Obniżenie progu zagrożeń nuklearnych". Zdaniem dziennikarzy, zawarte w nim tezy mogą być niepokojące dla USA, Japonii i innych państw Azji Południowo-Wschodniej.
Mocna odpowiedź
W dokumencie napisano, że II Korpus Artylerii (jednostka odpowiedzialna w Chinach za broń jądrową) może odpowiednio "dostosować" swoje zasady, jeśli Chiny zostaną napadnięte przez lotnictwo wrogiego mocarstwa nuklearnego "przy użyciu absolutnie przeważającej broni".
Chiny mają najpierw ostrzec przeciwnika przed wykorzystaniem broni jądrowej, ale jeśli wróg i tak zaatakuje siłami konwencjonalnymi, to II Korpus Artylerii może "rozważyć" wyprzedzający atak.
Amerykańscy analitycy wojskowi już w 2007 roku sugerowali, że Pekin może zmienić swoją oficjalnie żelazną zasadę nie korzystania z broni jądrowej, zanim wróg nie zaatakuje nią pierwszy. Dokument ujawniony przez agencję Kyodo jest pierwszym potwierdzeniem zmian w chińskiej doktrynie opartym o dokumenty, a nie domysły i oceny wywiadu.
Źródło: Defense News, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: fas.org