Pekin wykorzystuje "różne kanały dyplomatyczne", by przestrzec Koreę Północną przed przeprowadzeniem kolejnej próby nuklearnej - informuje agencja Reutera, powołując się na źródła dyplomatyczne w Chinach.
Korea Północna, która przeprowadziła już trzy próby nuklearne, mimo sankcji ONZ nie chce zrezygnować ze swego programu rakietowego i nuklearnego.
- Chiny przekazały Korei Północnej, że nie ma żadnego uzasadnienia dla kolejnej próby nuklearnej i że (strona północnokoreańska) nie powinna jej przeprowadzać - powiedział jeden z zachodnich dyplomatów, którego poinformowali o tym przedstawiciele chińskich władz. Źródła, na które powołuje się Reuters, twierdzą, że Chiny wykorzystują kanały dyplomatyczne w Pekinie i Pjongjangu, by dać wyraz swemu zaniepokojeniu ewentualnością czwartej północnokoreańskiej próby nuklearnej. USA wyrażają nadzieję, że Chiny - najważniejszy polityczny i ekonomiczny sojusznik Korei Północnej - wykorzystają swe wpływy, by nakłonić Pjongjang do zrezygnowania z programu nuklearnego.
Kim irytuje Chińczyków
Po trzeciej północnokoreańskiej próbie nuklearnej, przeprowadzonej w lutym 2013 r., Chiny poparły zaostrzenie ONZ-owskich sankcji, ale - jak pisze Reuters - naraziły się na krytykę ze strony krajów zachodnich i niezależnych ekspertów za to, że nie wdrożyły tych sankcji w pełni. Północnokoreańska gazeta "Rodong Sinmun" pisała w tym miesiącu, że Pjongjang ma prawo sięgać po wszelkie dostępne środki, by przeciwstawić się agresywnym wyzwaniom Stanów Zjednoczonych i Korei Południowej, których celem jest zdławienie suwerenności Korei Północnej.
Autor: mtom / Źródło: PAP