Charlie Sheen za kratkami. Pobił żonę?

Aktualizacja:

To raczej nie były udane święta. Popularny aktor filmowy i telewizyjny - Charlie Sheen - spędził dzień Bożego Narodzenia w areszcie. Jak twierdzą media, podczas pobytu w modnej miejscowości narciarskiej Aspen, w stanie Kolorado, 44-latek trafił za kratki za pobicie żony.

44-letni aktor, znany z ról w takich filmach jako "Pluton" i "Wall Street", znalazł się za kratkami pod zarzutem naruszenia nietykalności cielesnej i gróźb, po tym jak do jego domu wezwano policję. Zwolniono go warunkowo dopiero wieczorem po wpłaceniu kaucji w wysokości 8500 dol. Sheen będzie musiał stawić się w sądzie 8 lutego.

Napadł na żonę?

Rzeczniczka policji w Aspen, Stephanie Dasaro, odmówiła ujawnienia kto wezwał funkcjonariuszy do domu aktora. Zapewniła jednak, ze ofiara nie miała tak poważnych obrażeń, by musieć udać się do szpitala. - Sheen został zatrzymany za napaść i grożenie, co kwalifikuje się jako przestępstwo - dodała Dasaro.

Portal TMZ twierdzi, że ofiarą aktora była jego aktualna, trzecia żona Brooke Mueller Sheen, z którą ma dwójkę dzieci. To ona miała też wezwać policję. Jak donosi portal, Mueller dzwoniąc na komisariat była pod wpływem alkoholu. Z kolei sam Sheen miał oskarżyć małżonkę o to, iż to ona była w całej sytuacji agesorką.

Aktora broni jego rzecznik: - Nie wierzcie pozorom. One zazwyczaj mijają się z rzeczywistością - powiedział dziennikarzom Stan Rosenfield.

Charlie Shenn jest synem Martina Sheena, także znanego aktora.

Źródło: tvn24.pl, CNN, tmz.com