Środowy zamach na redakcję francuskiego pisma satyrycznego "Charlie Hebdo" nie był pierwszym w ostatnich kilkunastu latach w Europie atakiem na twórców krytykujących islam.
Listopad 2004 r. - muzułmański ekstremista zamordował w Amsterdamie holenderskiego krytyka islamu Theo van Gogha, co miało być zemstą za zrealizowanie przez niego filmu, poświęconego uciskowi kobiet w społeczeństwie islamskim.
Van Gogh został zamordowany w bestialski sposób: najpierw napastnik, Mohammed Bouyeri, oddał do niego kilka strzałów, potem dobił kolejnymi, a na koniec poderżnął gardło i próbował odciąć głowę. Do ciała ofiary zabójca przytwierdził list z pogróżkami pod adresem innych Holendrów. Bouyeri, 26-letni wówczas Holender marokańskiego pochodzenia, został skazany za zbrodnię na dożywocie bez prawa zwolnienia.
Styczeń 2010 r. - duński rysownik Kurt Westergaard wyszedł cało z zamachu, jakiego próbowano dokonać na niego jako na autora karykatur Mahometa, opublikowanych w dzienniku "Jyllands-Posten". Gdy we wrześniu 2005 roku gazeta opublikowała rysunki, w krajach muzułmańskich doszło do wielkich demonstracji i zamieszek, w których zginęło co najmniej 50 osób.
Już w roku 2008 służby policyjne otrzymały doniesienia o planach zabicia Westergaarda, czego efektem było aresztowanie większej liczby podejrzanych. Po zamachu na "Charlie Hebdo" duńska policja wzmocniła ochronę "Jyllands-Posten".
Maj 2010 r. - dwaj ludzie wrzucili butelki z płynem zapalającym przez okno do domu szwedzkiego autora karykatur Mahometa Larsa Viksa. Już w roku 2007 jedno z odgałęzień Al-Kaidy zamieściło w internecie ogłoszenie, oferujące za zabicie Wiksa nagrodę 150 tys. dolarów.
W marcu tego samego roku Amerykanka Colleen R. LaRose, ps. Jihad Jane, została oskarżona o spisek w celu zabicia Szweda. Na początku 2014 roku Jihad Jane została skazana na 10 lat.
Maj 2011 r. - sąd w Kopenhadze skazał Czeczena Lorsa Dukajewa na 12 lat pozbawienia wolności za usiłowanie dokonania zamachu na dziennik "Jyllands-Posten". Dukajew został ranny, kiedy w hotelowej łazience 10 września zeszłego roku wybuchła bomba, którą właśnie montował. Zamierzał ją wysłać do redakcji duńskiej gazety pocztą.
25-letni Czeczen twierdził, że jest niewinny. Po odsiedzeniu wyroku zostanie wydalony z Danii.
Listopad 2011 r. - nieznani sprawcy usiłowali podpalić budynek redakcji francuskiego tygodnika satyrycznego "Charlie-Hebdo" - w dniu, w którym ukazało się jego wydanie specjalne, komentujące wygranie wyborów parlamentarnych w Tunezji przez islamistów pod zmienionym z tej okazji tytułem "Charia-Hebdo". Jako redaktor tego wydania figurował "Mahomet".
Niemal jednocześnie z napaścią na redakcję nastąpił atak na stronę internetową "Charlie Hebdo" - witryna dziennika została zastąpiona zdjęciem Mekki i wersetami z Koranu.
Luty 2013 r. - znany z krytycznych wobec islamu publikacji 70-letni duński dziennikarz Lars Hedegaard uszedł w Kopenhadze z życiem, gdy tuż obok jego głowy przeleciała kula, wystrzelona z pistoletu zamachowca. Hedegaard natychmiast ruszył w kierunku napastnika, zmuszając go do ucieczki.
Autor: mtom / Źródło: tvn24.pl, PAP