Były oficer KGB ma negocjować z rebeliantami. Decyzja Poroszenki


Prezydent Petro Poroszenko mianował przedstawicieli Ukrainy, którzy wejdą do podgrup roboczych w ramach prac trójstronnej grupy kontaktowej ds. rozwiązania konfliktu z prorosyjskimi separatystami w Donbasie. Kwestiami bezpieczeństwa ma się zajmować pierwszy szef SBU, były wysoki oficer KGB Jewhen Marczuk.

Marczuk jest postacią, która budzi na Ukrainie kontrowersje. W czasach sowieckich służył w KGB i to w Zarządzie V, który prześladował dysydentów. Po uzyskaniu przez Ukrainę niepodległości Marczuk został pierwszym szefem Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Potem był m.in. wicepremierem i premierem.

Po dłuższej nieobecności w życiu politycznym kraju, kilka miesięcy temu Marczuk znalazł się na stanowisku szefa Sekretariatu Współpracy ws. Bezpieczeństwa z NATO i UE. Nowa struktura koordynuje kontakty państwowych instytucji ukraińskich z Sojuszem i strukturami bezpieczeństwa krajów członkowskich Unii.

Podgrupy robocze

Oprócz Marczuka, wśród przedstawicieli władz Ukrainy w roboczych podgrupach w ramach prac trójstronnej grupy kontaktowej ds. rozwiązania konfliktu są też inni doświadczeni politycy i analitycy, np. szef prezydenckiego Instytutu Badań Strategicznych i były sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Wołodymyr Horbulin.

Zgodnie z decyzją Poroszenki ten wieloletni doradca kolejnych ukraińskich prezydentów będzie reprezentował Ukrainę w podgrupie ds. politycznych. Kwestiami bezpieczeństwa będzie zajmował się Jewhen Marczuk.

Sprawy związane z problemami społeczno-gospodarczymi powierzono Ihorowi Weremijowi, który w administracji Poroszenki odpowiada za reformę administracyjną, zaś aspekty humanitarne – Irynie Heraszczenko, pełnomocniczce prezydenta ds. pokojowego uregulowania sytuacji w Donbasie.

Powołanie podgrup roboczych zapowiedziała wcześniej Daria Olifer, rzeczniczka ukraińskiego delegata w grupie kontaktowej, byłego prezydenta Leonida Kuczmy oraz rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow.

Spotkanie w Mińsku

Poroszenko podkreślił, że Ukraina nie widzi innych sposobów uregulowania konfliktu z separatystami, niż wdrożenie porozumień pokojowych z Mińska. - Pierwszym kluczowym punktem ich realizacji jest całkowite wstrzymanie ognia, które ma być zweryfikowane przez przedstawicieli OBWE – oświadczył.

W środę w stolicy Białorusi Mińsku rozpoczęła się kolejna narada trójstronnej grupy kontaktowej, w której zasiadają: Kuczma, przedstawicielka OBWE ds. konfliktu w Donbasie Heidi Tagliavini i rosyjski dyplomata Azamat Kulmuchametow.

Na spotkanie zaproszono także przywódców dwóch samozwańczych republik na wschodzie Ukrainy Ołeksandra Zacharczenkę i Ihora Płotnickiego, jednak zamiast nich przyjechali tylko przedstawiciele tych republik, Denys Puszylin i Władysław Dejnego.

Autor: //gak / Źródło: PAP, tvn24.pl

Tagi:
Raporty: