Dmitrij Miedwiediew wyraził zadowolenie z odstąpienia USA od planów przyznania planu przystąpienia do NATO (MAP) Gruzji i Ukrainie. - Jestem zadowolony, że zwyciężył rozsądek, niestety, pod koniec działalności obecnej administracji - powiedział Miedwiediew, przebywający z wizytą na Kubie. jednocześnie, Rosjanie zamierzają wzmocnić swoją obecność na wyspie.
Informację o tym, że amerykańska administracja rezygnuje z tych planów, podał w czwartek dziennik "Financial Times".
Rosyjski prezydent ocenił, że wcześniej postulat objęcia MAP obu byłych republik ZSRR był forsowany "z wściekłością i bezmyślnością".
Więcej Rosji na Kubie
Przebywający z wizytą w Hawanie Miedwiediew zacieśnia kontakty z kubańskimi władzami. Po przyjeździe w czwartek rosyjski prezydent spotkał się z kubańskim liderem Raulem Castro. Rozmawiali o kryzysie gospodarczym i rosyjskich inwestycjach na wyspie.
Odwiedzili też cerkiew prawosławną w Hawanie.
Oczekuje się, że w trakcie wizyty obaj przywódcy podpiszą umowy dotyczące współpracy m.in. w górnictwie oraz wydobyciu ropy naftowej.
Komentatorzy opisują tournee rosyjskiego prezydenta jako sygnał, że Rosja wzmacnia swoją obecność i więzy gospodarcze w tym regionie, mającym strategiczne znaczenie dla USA.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA