Co najmniej 18 osób zginęło w nocy z soboty na niedzielę w starciach między osadzonymi a strażnikami w więzieniu w stolicy Iraku, Bagdadzie - podała agencja Reutera powołując się na przedstawiciela sił bezpieczeństwa. Nie wiadomo dokładnie, ilu zbitych jest wśród strażników, jednak różne źródła mówią o 4 lub 6 funkcjonariuszach.
Zdaniem przedstawiciela irackich sił bezpieczeństwa, jeden z więźniów zabrał broń funkcjonariuszowi, który go przesłuchiwał, a następnie go zabił. Później uwolnił dziewięciu pozostałych więźniów z celi. Między więźniami a strażnikami wywiązała się bijatyka.
Doszło do strzelaniny, a później na miejsce dotarła iracka brygada antyterrorystyczna, która szybko rozprawiła się z buntownikami.
"Emir Bagdadu" nie żyje
Wśród zabitych jest Huthaifa al-Batawi nazywany "Emirem Bagdadu" - terrorysta, który zaplanował atak na katolicki kościół w Bagadadzie. Podczas tego zamachu, w październiku ubiegłego roku, zginęło ponad 50 osób.
Sytuacja jest już pod kontrolą, a siły bezpieczeństwa zapewniają, że żadnemu z więźniów nie udało się uciec.
Źródło: reuters, pap
Źródło zdjęcia głównego: fot. wikipedia.org