Lekarze w Niemczech będą mogli przepisywać ciężko chorym pacjentom marihuanę refundowaną przez kasy chorych. Bundestag przyjął w czwartek jednomyślnie ustawę w tej sprawie. Uprawa konopi do celów leczniczych będzie kontrolowana przez państwo. W Polsce sprawa nadal czeka na rozstrzygnięcie.
W Niemczech marihuanę będzie można stosować między innymi w leczeniu pacjentów ze stwardnieniem rozsianym, w przypadku występowania chronicznych bólów czy też nudności spowodowanych chemioterapią. O zastosowaniu będzie decydował lekarz.
W wyjątkowych przypadkach stosowanie marihuany do celów leczniczych jest możliwe już od kilku lat, zgoda wymagała jednak szeregu pozwoleń, co znacznie ograniczało krąg osób korzystających z tej terapii. Obecnie korzysta z niej niewiele ponad 1000 osób, które muszą w dodatku same finansować leczenie.
Terapia dla chorych
Nowe przepisy stanowią, że kasy chorych muszą podjąć decyzję o zgodzie bądź odrzuceniu terapii za pomocą marihuany w ciągu trzech dni. Dzisiaj zwykle mają na to kilka tygodni.
- Ciężko chorzy muszą mieć możliwość skorzystania z najlepszej terapii - podkreślił minister zdrowia Hermann Groehe w oświadczeniu.
Posłanka CDU Karin Maag podkreśliła podczas dyskusji w parlamencie, że ustawa "nie jest zgodą na zażywanie marihuany jako narkotyku".
Potrzebne ilości marihuany będą początkowo - ze względu na brak własnych zasobów - importowane z zagranicy. Agencja działająca przy Federalnym Instytucie Lekarstw i Produktów Medycznych ma w przyszłości zapewnić uprawę konopi dobrej jakości w kraju. Agencja będzie skupywała konopie i przekazywała wytwórcom oraz aptekom.
Ustawę musi jeszcze zaaprobować druga izba parlamentu - Bundesrat.
Projekt w polskim Sejmie
W Polsce kwestia stosowania marihuany w celach leczniczych wciąż nie jest rozstrzygnięta.
Na początku ubiegłego roku poseł Kukiz'15 Piotr Liroy-Marzec złożył w tej sprawie projekt ustawy. Początkowo przewidywał on, że pacjent będzie mógł sam, po uzyskaniu zezwolenia, uprawiać konopie i sporządzać przetwory na potrzeby terapii. W czasie prac nad projektem – w ramach powołanej do rozpatrzenia go podkomisji - został on istotnie zmieniony.
W formie poselskich poprawek zaproponowano m.in. rozwiązania rekomendowane przez Ministerstwo Zdrowia zmierzające do tego, by dopuścić w Polsce do wytwarzania preparatów farmaceutycznych z produktów sprowadzanych z zagranicy, tak by lekarze mogli ordynować sporządzenie produktu recepturowego w aptece. Kolejnym ruchem miałoby być umożliwienie kontrolowanych upraw. Problem z medycznym stosowaniem marihuany kilkukrotnie sygnalizował resortowi zdrowia rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar.
O przyjęcie stosownych przepisów apelował zmarły 16 stycznia były rzecznik SLD Tomasz Kalita, który od wiosny 2016 r. zmagał się z chorobą nowotworową.
Autor: tas//rzw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock