Burmistrz Mount Isa w Australii wpadł na oryginalny pomysł zrównoważenia liczby kobiet i mężczyzn zamieszkujących to miasteczko. Otóż zaprosił do przyjazdu... brzydkie kobiety z całego kraju.
Burmistrzowi Johnowi Molony dość mocno oberwało się za tę propozycję. Do ratusza wpłynęło mnóstwo skarg - zarówno od mężczyzn, jak i kobiet.
Burmistrz apeluje ponownie
Burmistrz powtórzył w poniedziałek w radiu swoją prośbę. Według niego, trzeba zmienić trudną sytuację w mieście, w którym na pięciu mężczyzn przypada tylko jedna kobieta. Nie wytłumaczył tylko, dlaczego akurat chce, żeby przyjechały te "brzydkie".
Według ostatniego spisu ludności, z 2006 roku, w Mount Isa mieszka 21 tys. 400 osób, w tym tylko 819 kobiet w wieku 20-24 lat.
Miejscowe samotne panie mówią, że w miasteczku mieszka dużo fantastycznych kobiet, tylko mężczyźni nie dorastają im do pięt. Jedna z pań stwierdziła, że panowie są zazwyczaj zbyt pijani, aby zauważyć obecność płci przeciwnej.
Źródło: TVN24, PAP