Funkcjonariusz, który "rozprawił się" z 15-latką w bikini zrezygnował z pracy - poinformował we wtorek szef policji w McKinney (Teksas). Interwencja dotyczyła zgłoszenia o imprezie i awanturze przy basenie na jednym z zamożnych osiedli. Policjant wyjątkowo gorliwie podszedł do swoich obowiązków, co nagrał telefonem komórkowym jeden z uczestników zajścia.
W piątek wieczorem policjanci w McKinney otrzymali zgłoszenie o zakłócaniu porządku przy basenie w zamożnym osiedlu. Policja informuje, że dostała kilka skarg od zaniepokojonych mieszkańców, którzy twierdzili, że grupa nastolatków wtargnęła na teren osiedla i zachowuje się agresywnie.
(Nad)gorliwy funkcjonariusz
Po przybyciu na miejsce do akcji wyjątkowo gorliwie ruszył jeden z funkcjonariuszy. Skupił uwagę na 15-letniej dziewczynie w bikini. Interwencja została sfilmowana telefonem komórkowym. Na filmiku widać, jak policjant rzuca dziewczynę na trawnik i przyciska jej twarz do ziemi. Celuje z broni do osób, którzy chcą pomóc nastolatce.
Autor nagrania podzielił się nim z internautami, wśród których wywołało burzę. Do wtorku wyświetlono je na You Tubie 9 mln razy. Chłopak twierdzi też, że działania policjantów wymierzone były jedynie w czarnoskórych uczestników zajścia.
Interwencję usprawiedliwiali w rozmowie z mediami niektórzy mieszkańcy osiedla, którzy tłumaczyli, że nastolatki nie wykonywały poleceń policjantów.
Funkcjonariusz nagrany na filmiku to Eric Casebolt, który w policji pracuje od 10 lat. W związku z jego zachowaniem wszczęto dochodzenie. Tuż po zajściu wysłano go na przymusowy urlop.
We wtorek szef policji McKinney poinformował, że Casebolt zrezygnował z pracy. - Nagranie pokazuje, że stracił nad sobą kontrolę - powiedział.
Autor: kg//rzw / Źródło: Reuters, tvn24.pl