Jeden z rosyjskich multimilionerów Boris Bierezowski ma obecnie problemy z Brazylijskim wymiarem sprawiedliwości choć mieszka W Wielkiej Brytanii.
Brazylijski sąd wydał w czwartek nakaz zatrzymania rosyjskiego oligarchy w związku z podejrzeniami o pranie brudnych pieniędzy przy finansowaniu drużyny piłkarskiej Corinthians. Nakaz dotyczy też dwóch dyrektorów klubu. Jak podał rosyjski portal internetowy RIA Novosti, podejrzewa się, że stworzona przy udziale Bieriezowskiego firma Media Sports Investements (MSI), która w 2004 roku przejęła kontrolę nad Corinthians, jest zamieszana w pranie brudnych pieniędzy i niedozwolone operacje finansowe.
Władze MSI i klubu odrzuciły w czwartek zarzuty o tego rodzaju machinacje i zapewniły, że działały zgodnie z prawem. Tymczasem rosyjski biznesmen, który w Wielkiej Brytanii uzyskał azyl polityczny, dał o sobie znać w czwartek kolejną kontrowersyjną wypowiedzią. W wywiadzie dla ukraińskiej agencji ForUm zasugerował, że wie, kto stoi za próbą o trucia prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki przed wyborami w 2004 roku. Wie to również sam Juszczenko - oznajmił Bieriezowski - lecz boi się wyjawić organizatorów zamachu
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24