Bombami w Iran? Na razie nie

 
F-15 należące do izraelskiego lotnictwadodmedia.osd.mil

Iranowi nie uda się wyprodukować bomby atomowej przez 2015 rokiem, więc obecnie atak na instalacje nuklearne tego kraju byłby nieuzasadniony - ocenił były szef izraelskiego wywiadu (Mossadu) Meir Dagan.

Taką opinię, opublikowaną w piątek, Dagan wyraził przekazując swe obowiązki następcy Tamirowi Pardo.

Nóż na gardle

Dagan już wcześniej podkreślał, że Izrael nie powinien przeprowadzać operacji militarnej przeciwko Iranowi dopóki, jak się wyraził, "nie będzie miał noża na gardle".

W czerwcu 2009 roku Dagan utrzymywał, że Iran może wyprodukować pierwszą nuklearną głowicę do roku 2014. Korektę tego terminu przypisuje wielu czynnikom, w tym wewnętrznym problemom Iranu, ale i sankcjom międzynarodowym wobec tego kraju.

Meir Dagan był szefem Mossadu w latach 2002-2010.

Irańskie kontrowersje

USA i część społeczności międzynarodowej zarzucają Iranowi chęć produkowania broni atomowej pod pretekstem rozwijania programu nuklearnego do celów cywilnych, czemu Teheran zaprzecza.

Izrael deklaruje, że zagrażają mu nuklearne ambicje Iranu. Izraelscy politycy nie wykluczali militarnej akcji w celu unieruchomienia irańskiego programu nuklearnego. Iran ustawicznie oskarża Izrael o szpiegostwo, a prezydent Mahmud Ahmadineżad uważa, że "Izrael jest skazany na zagładę".

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: dodmedia.osd.mil