Bomba między nogami wodza rewolucji

 
Kto zaatakował Lenina?TVN24

Petersburscy milicjanci głowią się od samego rana nad nietypowym aktem politycznego wandalizmu. Ktoś chciał wysadzić słynny pomnik Włodzimierza Lenina stojący przed Dworcem Fińskim.

Wybuch bomby uszkodził pomnik Lenina, ale niezbyt dotkliwie. Sprawca umieścił ją bowiem między nogami wodza rewolucji, w wyniku czego eksplozja spowodowała metrową dziurę w jego płaszczu.

Wódz więc stoi, tak jak stał. Jak napisał jeden z rosyjskich portali internetowych, wynika to zapewne z niedoświadczenia wandala, który nie wiedział jak umiejętnie umieścić ładunek, by zniszczyć cały pomnik.

Stojąca przed Dworcem Fińskim figura Lenina ma wraz z postumentem około 10 metrów wysokości. Upamiętnia pierwsze wystąpienie Lenina po powrocie z emigracji, podczas którego nawoływał robotników i marynarzy do walki rewolucyjnej.

PRZECZYTAJ WIĘCEJ O ŚLADACH LENINA W ROSJI

Źródło: IAR

Źródło zdjęcia głównego: TVN24