W położonej w Andach stolicy Boliwii La Paz od miesięcy pada ulewny deszcz. Wiele domów, zbudowanych z kruchych materiałów, położonych na niestabilnym podłożu zboczy gór, zostało dosłownie zmytych.
Deszcz naruszył konstrukcję trzydziestu domów znajdujących się na piaskowych zboczach gór na przedmieściach stolicy Boliwii La Paz. Runęły i osunęły się razem z błotem niosąc ze sobą cały dobytek ich mieszkańców. Ponad 50 kolejnych budynków jest zagrożonych zawaleniem.
Bez dachu nad głową zostało ponad 300 osób. Zamknięte zostały lokalne drogi.
Poszkodowani mieszkańcy skarżą się, że ich wniosek, jaki złożyli do lokalnych władz informujący o zbliżającym się zagrożeniu, zastał zignorowany. Teraz major La Paz Juan del Granado obiecał pomoc humanitarną dla poszkodowanych.
Źródło: Reuters