Dał szesnastolatkowi 45 kieliszków tequili, czym doprowadził do jego śmierci. Teraz 28-letni barman Aytac G. z Berlina, odpowie za uszkodzenie ciała ze skutkiem śmiertelnym.
Do wydarzenia doszło w lutym 2007 roku. Mężczyzna założył się z nastolatkiem, kto wypije więcej alkoholu. Choć Aytac G. podawał chłopakowi tequilę, sam pił głównie wodę.
Chłopak wypił 45 kieliszków wódki, każdy o pojemności 0,02 l, w sumie było to 0,9 litra alkoholu, po czym stracił przytomność. We krwi miał 4,4 promila alkoholu. Przewieziono go do szpitala, gdzie po miesiącu zmarł, nie odzyskawszy przytomności.
Nie tylko barman
Oprócz barmana przed sądem, tym razem dla nieletnich, odpowiedzą również czterej koledzy (w wieku 17-21 lat) uczestniczący w zakładzie zmarłego.
Według władz niemieckich, w kraju z roku na rok rośnie liczba młodocianych nadużywających alkoholu. Według oficjalnych statystyk, w 2007 r. z powodu upojenia alkoholowego w Niemczech hospitalizowano 23 165 nieletnich.
Źródło: PAP