Dziennik "Dhaka Tribune" - powołując się na przedstawicieli lokalnej administracji - podaje, że pożar objął nawet osiem tysięcy namiotów.
Ranne miały zostać cztery osoby, w prowizorycznych domostwach żyło jednak aż 25 tysięcy ludzi - w większości pracowników fabryk ubrań.
Pożar wybuchł około godz. 3.30 nad ranem w poniedziałek i trwał pięć godzin. Śledztwo w sprawie prowadzi trzyosobowy komitet, w którym znajduje się m.in. przedstawiciel straży pożarnej i zastępca szefa regionalnej Obrony Cywilnej. Dochodzenie ma przynieść odpowiedź na pytanie o przyczyny pożaru w ciągu tygodnia - poinformowano.
Władze stolicy przekazały, że w ramach pomocy po katastrofalnym w skutkach pożarze, każda z pokrzywdzonych rodzin dostanie 30 kg ryżu.
Bangladesz to ósmy najludniejszy kraj świata. Żyje w nim niemal 160 milionów ludzi, z czego około 17 milionów w Dhace.
Autor: mm, adso / Źródło: Dhaka Tribune, bdnews24.com