Balon zapalił się i spadł. "Nic nie wskazuje na to, żeby ktoś przeżył"
Google Earth
Wszystko wskazuje na to, że co najmniej 16 osób zginęło w katastrofie balonu na ogrzane powietrze. Najpierw się zapalił, a później spadł na ziemię w pobliżu miejscowości Lockhart (Teksas).
Pasażerów było co najmniej 16.
- Balon był pełen ludzi i wydaje się na tym etapie, że nikt nie przeżył katastrofy. Śledczy ustalają liczbę i tożsamość ofiar - powiedział w oświadczeniu szeryf hrabstwa Caldwell, Daniel Law.
O wypadku poinformował w sobotę rzecznik Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA). W drodze na miejsce zdarzenia są śledczy FAA.
Lockhart leży 50 kilometrów na południe od Austin, stolicy Teksasu.
Autor: dln//gak / Źródło: reuters, pap