38 osób zginęło w wypadku autokaru w Ekwadorze. Maszyna runęła w przepaść w górzystym terenie w drodze do stolicy kraju, Quito. To najgorszy wypadek w kraju od lat.
Do wypadku doszło niedługo przed świtem w niedzielę rano na wyżynach nad jeziorem Yambo w centralnej części kraju. Autobus jechał z miasta Cuenca na południu kraju do Quito.
Maszyna wypadła z drogi na jednym z zakrętów i runęła w dół zbocza. Autokar dachował. W wypadku zginęło 38 osób, a 12 zostało rannych.
To najtragiczniejszy tego typu wypadek w Ekwadorze w ostatnich latach.
Źródło: Reuters