Austriacki Sąd Najwyższy podtrzymał we wtorek zgodę sądu niższej instancji na ekstradycję ukraińskiego oligarchy Dmytro Firtasza ściganego w Stanach Zjednoczonych w związku z zarzutami o korupcję. Polityczna decyzja należy teraz do ministra sprawiedliwości Clemensa Jablonera.
W lutym 2017 roku wiedeński Wyższy Sąd Krajowy orzekł, że możliwa jest ekstradycja Firtasza do USA. W kwietniu 2015 roku sąd niższej instancji odrzucił wniosek władz USA, uznając, że materiał dowodowy przedstawiony przez amerykańskie organy ścigania nie wystarczał do ekstradycji.
Firtasz, jeden z najbardziej wpływowych ukraińskich oligarchów, został zatrzymany w marcu 2014 roku w Wiedniu na wniosek władz amerykańskich, jednak wkrótce zwolniono go za kaucją w wysokości 125 milionów euro.
Sektor gazowy i łapówki
Dwa lata wcześniej ława przysięgłych w USA uznała Firtasza za winnego wypłacenia łapówek wartości wielu milionów dolarów władzom indyjskim w zamian za prawo do eksploatacji złóż tytanu w Indiach.
Oligarcha zdobył olbrzymi majątek, pracując w ukraińskim przemyśle gazowym za prezydentury Wiktora Janukowycza (2010-2014). Jego adwokaci utrzymywali, że jego aresztowanie w Austrii w okresie kryzysu politycznego i zamętu na Ukrainie nastąpiło z powodów politycznych.
W przeszłości Firtasz finansował Partię Regionów Janukowycza, ale zdystansował się od obalonego w lutym 2014 roku prezydenta i opowiedział po stronie nowych władz.
Autor: akw/adso/kwoj / Źródło: PAP