Trzy samobójcze ataki na kościoły w Indonezji przeprowadziła jedna sześcioosobowa rodzina - poinformowała w niedzielę lokalna policja. W atakach w mieście Surabaja zginęło co najmniej 13 osób, a dziesiątki innych odniosły obrażenia.
Jak poinformował szef lokalnej policji Tito Karnavian, w jednym kościele w powietrzne wysadziła się matka z dwójką dzieci, zaś jej mąż i dwaj synowie przeprowadzili ataki na dwa inne kościoły.
Kobieta z dwiema torbami
Surabaja położona jest we wschodniej części wyspy Jawa.
Celem pierwszego ataku był rzymskokatolicki kościół pod wezwaniem Marii Panny. Zamach przeprowadził ojciec rodziny, który wjechał samochodem z ładunkami wybuchowymi w bramę przed kościołem.
Następne jego żona i dwie córki przeprowadziły zamach na drugi z kościołów w Diponegoro.
Świadek opisał kobietę-zamachowca z Diponegoro, mówiąc, że wniosła ona do kościoła dwie torby. - Najpierw policjanci usiłowali zablokować ją na dziedzińcu, lecz kobieta zignorowała ich i weszła do kościoła. Tam spowodowała eksplozję bomby - podał.
Szef lokalnej policji David Triyo Prasojo powiedział, że saperom udało się zdetonować drugą bombę, która nie wybuchła w tym kościele.
Jako trzeci zaatakowany został kościół w Pantekosta. Tego samobójczego ataku dokonało dwóch nastolatków - pozostałe dzieci z tej samej rodziny. Według informacji policji, dzieci były w wieku 18, 16, 12 i 9 lat.
Dwie największe indonezyjskie organizacje muzułmańskie Nahdlatul Ulama i Muhammadija potępiły ataki na chrześcijańskie kościoły.
Ataki przeprowadzono wkrótce, po tym jak policja stłumiła rozruchy w jednym z zakładów penitencjarnych w pobliżu Dżakarty, w których zginęło pięć osób. Do wszczęcia rozruchów przyznało się wtedy tzw. Państwo Islamskie (IS).
Do niedzielnych ataków doszło na kilka dni przed rozpoczęciem ramadanu, świętego miesiąca muzułmanów.
Walka z dżihadystami
Jak informuje BBC, niedzielne zamachy są najkrwawszymi w Indonezji od 2005 roku.
Były prawdopodobnie dziełem organizacji Jemaah Ansharut Daulah (JAD), która podporządkowała się IS - powiedział rzecznik indonezyjskich służb wywiadowczych Wawan Purwanto w telewizji Metro.
Władze indonezyjskie rozpoczęły walkę z dżihadystami po tym jak związani z Al-Kaidą zamachowcy dokonali w 2002 roku serii ataków bombowych na popularnej wśród turystów wyspie Bali zabijając 202 osoby.
260-milionowa Indonezja jest największym muzułmańskim państwem świata. Żyją tu jednak także mniejszości chrześcijańskie, hinduistyczne i buddyjskie. W ostatnich latach następuje wyraźny wzrost nietolerancji religijnej i konfliktów na tle wyznaniowym, których ofiarą padają członkowie mniejszości.
Autor: kw,mm/adso / Źródło: PAP, BBC, Reuters