Ukraiński wywiad: Rosjanie zabrali z wraku krążownika Moskwa ciała poległych, sprzęt i dokumenty

Moskwa
Ćwiczenia na Morzu Czarnym z udziałem krążownika Moskwa. Wideo z 18 lutego
Źródło: Ministerstwo Obrony Rosji

Przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Wadym Skibicki poinformował we wtorek, że rosyjskie wojska wydobyły z wraku krążownika Moskwa ciała poległych, sprzęt i niejawne dokumenty.

- Rosyjskie wojska przeprowadziły na zatopionym krążowniku Moskwa operację, która trwała co najmniej dwa tygodnie. Z wraku zabrano ciała poległych, sprzęt i niejawne dokumenty - poinformował we wtorek przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Wadym Skibicki.

- W przedsięwzięciu wzięło udział od pięciu do siedmiu statków. Były to jednostki ratownicze, łodzie i holowniki, które wywoziły ciała oraz usuwały znajdujący się tam sprzęt wojskowy. Zabrano wszystko to, co tam zostało i nie powinno znaleźć się w posiadaniu innego państwa - dodał Skibicki, cytowany przez portal Krym.Realii, czyli krymski projekt Radia Swoboda.

Krążownik Moskwa
Krążownik Moskwa
Źródło: mil.ru

Zatonięcie krążownika Moskwa

Przedstawiciel ukraińskiej służby potwierdził wcześniejsze doniesienia Kremla, że krążownik zatonął podczas holowania uszkodzonego okrętu do Sewastopola na okupowanym Krymie.

Moskwa była flagową jednostką Floty Czarnomorskiej i jednym z najważniejszych okrętów wojennych Rosji. Jak poinformowało 14 kwietnia wieczorem ministerstwo obrony Rosji, jednostka zatonęła podczas holowania w warunkach sztormu. Wcześniej armia ukraińska podała, że okręt został trafiony dwiema rakietami manewrującymi Neptun. Wersję tę potwierdziły Stany Zjednoczone.

Według Kremla na krążowniku zginął zaledwie jeden żołnierz, a 27 innych uznano za zaginionych. Faktyczna liczba poległych była prawdopodobnie znacznie wyższa. W ocenie rosyjskiego opozycjonisty Ilji Ponomariowa potwierdzono informacje o uratowaniu tylko 58 osób spośród 510-osobowego personelu okrętu.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: