Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami twórca Wikileaks Julian Assange nie stawił się na komisariacie w Londynie, do czego wezwała go brytyjska policja. Oświadczył, że na razie pozostanie w ambasadzie Ekwadoru, gdzie szuka azylu przed ekstradycją do Szwecji.
Adwokat twórcy Wikileaks Susan Benn powiedziała, że w niestawieniu się na komisariacie "nie należy upatrywać oznaki braku szacunku". Podkreśliła, że Assange, który schronił się w ambasadzie Ekwadoru przed czekającą go deportacją do Szwecji, gdzie jest podejrzany o przestępstwa na tle seksualnym, obawia się, iż ostatecznie mógłby zostać wydany Stanom Zjednoczonym. - Wszczęcie przez USA procedury ekstradycyjnej wobec Juliana jest tylko kwestią czasu - powiedziała Benn, powołując się na "wiarygodne doniesienia". Dodała, że USA chcą oskarżyć Assange'a, którego portal opublikował m.in. wiele tajnych depesz dyplomatycznych Departamentu Stanu, o szpiegostwo. Dlatego pozostanie on "pod ochroną ambasady", dopóki nie zostanie rozpatrzony jego wniosek o azyl polityczny w Ekwadorze.
Wezwanie na policję
Assange został wezwany na godzinę 11.30 (czasu lokalnego) w piątek do komisariatu w dzielnicy Belgravia, w środkowej części Londynu. Scotland Yard podkreślił, że założyciel WikiLeaks, który 19 czerwca schronił się w ambasadzie Ekwadoru, gdzie poprosił o azyl, złamał warunki zwolnienia warunkowego. - Niestawienie się na wezwanie będzie kolejnym naruszeniem upoważniającym do aresztowania Assange'a - zwrócono uwagę.
Ucieczka przed ekstradycją
Przez 18 miesięcy Assange prowadził batalię z brytyjskim wymiarem sprawiedliwości w celu uniknięcia ekstradycji do Szwecji, gdzie jest podejrzany o przestępstwa na tle seksualnym i poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości. Assange zaprzecza oskarżeniom i podkreśla, że do seksu doszło za obopólną zgodą, a zarzuty mają podłoże polityczne. Australijczyk obawia się, że w przypadku wydania go Szwedom może następnie trafić w ręce Amerykanów. Tam - jak przypuszcza - może zostać postawiony przed sądem, podobnie jak żołnierz armii USA Bradley Manning, odpowiadający przed wojskowym trybunałem za przekazanie WikiLeaks tysięcy poufnych dokumentów dotyczących m.in. wojny w Iraku i Afganistanie. Chcąc uniknąć ekstradcyji, w połowie czerwca Assange zwrócił się do władz Ekwadoru o udzielenie azylu politycznego. Władze tego kraju nadal rozpatrują wniosek założyciela WikiLeaks. W poniedziałek było to tematem spotkania prezydenta tego kraju Rafaela Correi i ambasador w Wielkiej Brytanii Any Alban.
Autor: mk//gak / Źródło: PAP