"Apokalipsa zombie" rządzi w internecie

Termin "apokalipsa zombie" robi ostatnio zawrotną karieręwikipedia.org

Termin "apokalipsa zombie" robi furorę w internecie. Głównie z powodu makabrycznego przestępstwa w USA, gdzie pozostający pod wpływem narkotyków mieszkaniec Miami zjadł 75 proc. twarzy bezdomnemu mężczyźnie.

Zwierzęcy atak 31-letniego Rudy'ego Eugena trwał 18 minut. Nie przerwało go nawet przybycie na miejsce policjantów. Gdy funkcjonariusz nakazał mu przestać i wycelował w niego broń, ten tylko wydał dziki odgłos. Nie widząc innego wyjścia, policjant zastrzelił napastnika. Ofiara Eugena trafiła do szpitala w stanie krytycznym.

Atak zobmie

Napaść media natychmiast przyrównały do ataku zombie. Od razu przypomnino podobne wydarzenia z Kanady, gdzie mężczyzna przysyłał pocztą do partii politycznych odcięte części ciał i Maryland, gdzie przestępca przyznał się do zabicia współlokatora, poćwiartowania go i zjedzenia jego serca i części mózgu. I tak termin "apokalipsa zombie" stał się internetowym hitem. Czy zatem doszło do znacznego pogorszenia sytuacji? Jak pisze CNN, fakty są takie, że okrutne i okropne zbrodnia zdarzają się przez cały czas. - To wszystko nie jest niczym nowym - podkreśla Scott Talan, profesor komunikacji społecznej na American University.

Zawsze ktoś ma gorzej

Jak mówi naukowiec, złe wiadomości przyciągają media i gdy to się dzieje seryjnie, ludzie lubią nadawać temu nazwę. W tym przypadku "apokalipsa zombie".

Ludzie lubią też uważać, że inni znajdują się w gorszej sytuacji od nich. - Nieważne jak toczy się twoje życie, ktoś ma gorzej - przedstawia sposób myślenia większości z nas i wskazuje, że to jeden z powodów zainteresowania podobnymi, makabrycznymi doniesieniami.

Błyskawiczna kariera, błyskawiczne zapomnienie

Jednak, choć terminy typu "apokalipsa zombie" robią w naszym globalnym, skomputeryzowanym społeczeństwie błyskawiczną karierę, równie szybko odchodzą w zapomnienie. Jak ocenia Talan, o ile nie będzie dziś kolejnej brutalnej zbrodni, wspomniany zwrot zostanie zapomniany w ciągu tygodnia. Pomimo tego zainteresowanie zombie może nie być jedynie szybko przemijającą i niczego nie wnoszącą modą.

W ubiegłym roku, gdy karierę robiły filmy o zombie, na fali tego zainteresowania amerykańskie CDC (Centrum Zwalczania i Zapobiegania Chorób) wydało specjalny poradnik, jak się przygotować na apokalipsę spowodowaną przez nieumarłych. W rzeczywistości były to przemycane między wierszami informacje, jak przygotować się do zwykłego, nie nadprzyrodzonego kataklizmu: trzęsienia ziemi czy tornada. Może jednak i z obecnego zainteresowania "apokalipsą zombie" wyniknie coś pozytywnego.

Na razie wiadomo tyle, że zainteresowanie zombie - nawet jeśli za kilka dni zniknie - już niedługo powróci. A to za sprawą filmu "Abraham Lincoln Vampire Hunter", który w czerwcu wejdzie na ekrany kin w USA (polska premiera dopiero 24 sierpnia).

Autor: jak//gak / Źródło: CNN

Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org