Sąd Najwyższy Bangladeszu odrzucił we wtorek apelację czołowego polityka opozycyjnej partii fundamentalistów islamskich Dżamaat-i-Islami, Mira Quasema Alego, w sprawie wyroku śmierci za zbrodnie popełnione w 1971 r. podczas wojny z Pakistanem o niepodległość.
Oznacza to, że egzekucja może zostać przeprowadzona w każdej chwili.
W marcu sąd podtrzymał karę śmierci dla 63-letniego Alego, magnata medialnego i kluczowej postaci finansującej partię Dżamaat-i-Islami, za morderstwo, tortury, więzienie i podsycanie nienawiści na tle religijnym podczas wojny z 1971 roku.
"To tylko kwestia czasu"
- Teraz to tylko kwestia czasu, kiedy wyrok zostanie wykonany, chyba, że (skazany) zostanie ułaskawiony przez prezydenta - powiedział prokurator generalny Mahbubej Alam dziennikarzom po posiedzeniu sądu.
To kolejny islamski fundamentalista z kierownictwa partii Dżamaat-i-Islami skazany przez specjalny trybunał w Bangladeszu, powołany przez obecny rząd w 2010 r. do osądzenia zbrodni popełnionych w czasie wojny o niepodległość.
Krwawy podział Pakistanu
Do 1971 roku Bangladesz był częścią Pakistanu. Dhaka twierdzi, że pakistańscy żołnierze, wspierani przez lokalnych kolaborantów, zabili podczas tej wojny 3 miliony ludzi i zgwałcili 200 tysięcy kobiet.
Dżamaat-i-Islami i Nacjonalistyczna Partia Bangladeszu zarzucają rządowi, że procesy z oskarżenia o zbrodnie wojenne są umotywowane politycznie. Władze zdecydowanie zaprzeczają, podkreślając, że rodzinom ofiar już dawno należała się sprawiedliwość.
Autor: mm/ja / Źródło: PAP