Białoruska milicja nie miała litości dla uczestników mińskiej manifestacji w Dniu św. Walentego. W rękach milicji znalazły się nawet anioły.
Czyli grupa ubranych na biało dziewcząt, które również uczestniczyły w proteście. W sumie w areszcie znalazło się około 10 uczestników akcji zorganizowanej przez młodzieżową opozycję.
Funkcjonariusze białoruskich sił bezpieczeństwa powiedzieli, że zatrzymani zostali skierowani na posterunek milicji w celu sprawdzenia ich tożsamości.
"Kocham Białoruś"
Według milicji w akcji zorganizowanej przy okazji walentynek uczestniczyło około 25 osób z opozycyjnych partii młodzieżowych, a aktywiści niezarejestrowanej organizacji "Młody Front" usiłowali w centrum miasta rozpostrzeć plakat z napisem "Kocham Białoruś".
Milicja mówi, że uprzedzała zebranych o odpowiedzialności za zorganizowanie akcji bez zezwolenia.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24