Nowy rząd w Algierii. Kilkudziesięciu opozycjonistów wyszło na wolność


Desygnowany w sobotę na premiera Algierii Abdelaziz Dżerad, powołał w czwartek nowy rząd, w którym pozostało wielu ministrów z poprzedniego gabinetu. Tego samego dnia Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało o zwolnieniu z aresztu 76 osób, w tym prominentnych aktywistów opozycyjnych.

Abdelaziz Dżerad to 65-letni były dyplomata, wykładowca nauk politycznych na Uniwersytecie Algierskim. Studiował na Universite de Paris X, był między innymi dyrektorem Państwowej Szkoły Administracji w Algierze. Pracował też w administracji prezydenta tego kraju w latach 90. Został mianowany premierem dwa tygodnie po wyborach prezydenckich.

Kto w nowym rządzie Algierii

Zgodnie z algierskimi zwyczajami nowy prezydent, wybrany w grudniu Abdelmadżid Tebbune, będzie pełnił funkcję ministra obrony.

Premier Dżerad zdecydował, że stanowiska zachowają między innymi minister spraw zagranicznych Sabri Bukadum i minister energii Mohamed Arkab.

Szefem resortu finansów został Abderrahman Rauia, a szefem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych został Kamel Beldżud.

Zwolnieni opozycjoniści

W czwartek Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że z aresztu zwolniono 76 osób – w tym znaczących aktywistów opozycyjnych.

Na wolność wyszedł między innymi emerytowany generał Hocine Benhadid, a także Lakhdar Bouregaa - weteran wojny z lat 60, który został zatrzymany w czerwcu 2019 roku.

Analitycy polityczni oceniają, że wypuszczenie osadzonych to gest rządu mający zapowiadać gotowość do podjęcia rozmów z opozycją.

Kryzys w Algierii

Algieria pogrążyła się w kryzysie politycznym w lutym 2019 roku, gdy wybuchły masowe protesty przeciwko kandydowaniu wieloletniego prezydenta kraju Abdelaziza Butefliki po raz piąty w przewidzianych na lipiec wyborach. Pod naciskiem demonstrujących Buteflika ustąpił z urzędu 2 kwietnia.

W przeprowadzonych w grudniu wyborach o fotel prezydenta ubiegało się pięciu kandydatów. Protestujący oceniali jednak, że wszyscy należą do politycznego establishmentu, którego patronem był Buteflika.

Z tego powodu ruch Hirak - stojący na czele organizowanych od miesięcy protestów - nawoływał do bojkotu wyborów. Głosowaniu towarzyszyły masowe demonstracje w całym kraju. Protestujący chcieli odłożenia wyborów, dopóki obecna elita rządząca nie ustąpi, a wojsko nie usunie się w cień.

Autor: asty//rzw / Źródło: PAP Reuters

Tagi:
Raporty: