"To ma być sygnał do społeczeństwa: bójcie się"

Źródło:
TVN24
Pełczyńska-Nałęcz: los Nawalnego i los reżimu rosyjskiego jest przede wszystkim w rękach Rosjan
Pełczyńska-Nałęcz: los Nawalnego i los reżimu rosyjskiego jest przede wszystkim w rękach RosjanTVN24
wideo 2/4
Pełczyńska-Nałęcz: los Nawalnego i los reżimu rosyjskiego jest przede wszystkim w rękach RosjanTVN24

Ten reżim już działa bez żadnych ogródek, bez żadnych fasad, już nie udaje w żaden sposób, że tu jest jakieś prawo i to prawo skazuje - mówiła w TVN24 Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, była ambasador RP w Moskwie, a obecnie dyrektor Instytutu Strategie 2050, komentując decyzję moskiewskiego sądu o karze kolonii karnej dla Aleksieja Nawalnego. Mówiła również o tym, "co może zrobić świat" w tej sprawie.

Moskiewski Sąd Miejski we wtorek nakazał zmianę wyroku w zawieszeniu dla opozycjonisty Aleksieja Nawalnego na 3,5 roku w kolonii karnej. Nawalny spędził niemal rok w areszcie domowym w 2014 roku, przez co rzeczywista kara to 2 lata i 8 miesięcy.

O zamianę wyroku w zawieszeniu na bezwzględne wykonanie kary zwróciła się do sądu Federalna Służba Więzienna (FSIN). FSIN utrzymuje, że Nawalny naruszył warunki okresu próby, bo nie dopełnił obowiązku meldowania się służbom więziennym. Adwokaci polityka odrzucają te zarzuty. Zapowiadają także apelację od wtorkowego wyroku.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO

"Los Nawalnego i los reżimu rosyjskiego jest przede wszystkim w rękach Rosjan"

Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, była ambasador RP w Moskwie, a obecnie dyrektor Instytutu Strategie 2050, oceniła w TVN24, że "dzisiaj los Nawalnego i los reżimu rosyjskiego jest przede wszystkim w rękach Rosjan".

- Myślę, że Nawalny ma absolutnie pełną świadomość, że tak jest. Z pełną świadomością tego, że najprawdopodobniej na długo trafi za kratki wracał do Rosji. Bo rozumiał, że jeżeli zostałby za granicą, to właściwie przestałby być tak przekonującym i znaczącym graczem na rosyjskiej scenie politycznej - dodała.

Od sierpnia zeszłego roku Nawalny przebywał w niemieckiej klinice Charite po próbie otrucia substancją typu nowiczok. Po wybudzeniu ze śpiączki i rehabilitacji wrócił do Moskwy 17 stycznia. Został zatrzymany na lotnisku Szeremietiewo. Dwa dni później na komisariacie policji odbyło się wyjazdowe posiedzenie sądu w jego sprawie, a Nawalny został aresztowany do 15 lutego.

Pełczyńska-Nałęcz: los Nawalnego i los reżimu rosyjskiego jest przede wszystkim w rękach Rosjan
Pełczyńska-Nałęcz: los Nawalnego i los reżimu rosyjskiego jest przede wszystkim w rękach RosjanTVN24

Pełczyńska-Nałęcz o tym, "co może zrobić świat" w sprawie Nawalnego

Według Pełczyńskiej-Nałęcz, opozycjonista "jest czymś, czego w Rosji nie doświadczono od dawna - jest takim poczuciem alternatywy". - Bo reżim rosyjski tłumaczy od lat Rosjanom, że nawet jak im się nie podoba, to właściwie nie ma alternatywy, są skazani na to, co jest. Nawalny pokazuje, że ta alternatywa jest i jest związana z jego osobą - mówiła była polska ambasador w Moskwie.

- Co może zrobić świat? Samo zainteresowanie tą sprawą, to że jest tam tylu dziennikarzy - dzisiaj przed sądem byli przedstawiciele około 20 placówek dyplomatycznych, w tym polskiej placówki - to także ma znaczenie. Oczywiście to jest symboliczne i nie oni mieli wpływu na przebieg i wyrok tego procesu, ale swoją obecnością zwrócili dodatkowo uwagę na protest i to, co się w Rosji dzieje - komentowała.

Jej zdaniem "właściwie większość działań, które podejmuje obecnie społeczność międzynarodowa ma znaczenie symboliczne, ale nie należy tego nie doceniać".

"To ma być sygnał do społeczeństwa: bójcie się, każdego z wam może to spotkać"

Dyrektor Instytutu Strategie 2050 zwróciła uwagę, że "prezes sądu, w którym odbywał się proces, zrezygnował dosłownie przed samą rozprawą, zmieniono także sędziego". - Jeżeli są jakieś niepewne czynniki personalne, to dochodzi natychmiast do zmiany sędziego, na taką osobę, która zagwarantuje pełną lojalność - mówiła. Zdaniem Pełczyńskiej-Nałęcz, "w takich politycznych sprawach nie ma cienia wątpliwości, że wyrok jest dyktowany od góry".

Według niej "jest karygodne, że coś takiego się zdarzyło". Sprawa Aleksieja Nawalnego - jak oceniła - "jest takim naocznym dowodem, że ten reżim już działa bez żadnych ogródek, bez żadnych fasad, już nie udaje w żaden sposób, że tu jest jakieś prawo i to prawo skazuje". - Jest bardzo jasny sygnał, że dochodzi do unieszkodliwienia politycznego oponenta - dodała.

Jak mówiła, "ten człowiek zostanie na lata osadzony w więzieniu" i "to ma być sygnał do społeczeństwa: bójcie się, każdego z wam może to spotkać".

Sześć lat temu Nawalny został skazany na 3,5 roku kolonii karnej w zawieszeniu za domniemaną defraudację funduszy francuskiej firmy Yves Rocher. W tym procesie współoskarżonym był jego brat Oleg Nawalny, któremu sąd nie zawiesił wykonania kary i który odbył wyrok w kolonii karnej. Obaj nie przyznawali się do winy.

Autorka/Autor:akr\mtom

Źródło: TVN24

Tagi:
Raporty: