Afganistan rozbraja najemników


Afgański prezydent Hamid Karzaj wydał rozporządzenie zakazujące działalności ośmiu prywatnym firmom ochroniarskim. - Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wprowadza nowe prawo w życie z zdecydowaniem i powagą - ogłosił rzecznik prezydenta Waheed Omer. W kraju nadal funkcjonują 44 inne firmy tego rodzaju.

Karzaj przyrzekł Afgańczykom ograniczenie działalności prywatnych firm ochroniarskich rok temu, podczas zaprzysiężenia na drugą kadencję. Rząd twierdzi, że prywatne firmy zajumjące się bezpieczeństwem komplikują lub wręcz torpedują działania afgańskiej armii i policji.

Armia do kasacji

W Afganistanie działają 52 takie firmy i zatrudniają mała armię od 30 do 40 tysięcy ludzi. Uzbrojeni ochroniarze są głównie wykorzystywanie do ochrony ważnych budynków i konwojowania cennych ładunków. Żeby nie spowodować niebezpieczeństwa, firmy mają być zamykane stopniowo. Na pierwszy ogień poszły te, których pracownicy mieli wcześniej problem z prawem, bądź funkcjonowały tylko na podstawie okresowych zezwoleń.

Pierwsze firmy zamknięto w niedzielę. Zatrzymano już około 400 sztuk broni, należących do ich pracowników. Ochroniarze tracący pracę w swoich firmach, mogą w wyjątkowym trybie przejść do afgańskiej policji bądź wojska.

Źródło: reuters, pap