Wyniki sondaży wskazujące na małą popularność prezydenta Francji Francois Hollande'a nie zmieniły się, odkąd media zaczęły pisać o jego rzekomym romansie z aktorką Julie Gayet - pokazuje ankieta, której rezultaty ogłosiła w czwartek francuska telewizja "iTele".
10 stycznia czasopismo "Closer" opublikowało obszerny fotoreportaż na temat rzekomego romansu między 59-letnim prezydentem i 41-letnią aktorką.
Popularność Hollande'a utrzymywała się w styczniu na poziomie 17 proc., podobnie jak w poprzednim miesiącu. 3 proc. ankietowanych bardzo dobrze ocenia szefa państwa, a 14 proc. ma o nim ogólnie pozytywną opinię. Jednak 28 proc. wypowiada się o nim źle, a 46 proc. bardzo negatywnie ocenia prezydenturę socjalisty, który w wyborach w maju 2012 roku odniósł zwycięstwo nad konserwatystą Nicolasem Sarkozym, uzyskując 51,64 proc. głosów. Zjawiska, które budzą największy niepokój Francuzów, to bezrobocie (38 proc. ankietowanych), podatki (12 proc.), imigracja (11 proc.), stan opieki społecznej (10 proc.) i zadłużenie (9 proc).
Autor: //gak / Źródło: PAP