Ofiary zamachów bombowych podczas maratonu w Bostonie oraz ich bliscy otrzymają blisko 61 milionów dolarów. Pieniądze wypłaci fundusz The One Fund Boston utworzony przez burmistrza miasta Toma Menina i gubernatora stanu Massachusetts Devala Patricka.
Suma zgromadzona przez The One Fund Boston pochodzi od darowizn przekazanych przez indywidualne osoby, a także firmy. Wypłacanie pieniędzy rozpocznie się dziś.
Cztery grupy poszkodowanych
Poszkodowanych, którym zostaną wypłacone pieniądze podzielono na cztery grupy. Sześć osób z grupy A otrzyma po 2 195 000 dolarów. Kategoria ta obejmuje krewnych zmarłych oraz osoby, którym amputowano dwie kończyny lub doznały uszkodzenia mózgu.
14 osób z grupy B otrzyma po 1 195 000 dolarów. Ta kategoria obejmuje tych, którym amputowano jedną kończynę. W grupie C jest 69 ofiar, do których trafi od 125 000 dolarów do 948 300 dolarów. To osoby, które przebywały w szpitalu.
Ostatnia kategoria D obejmuje 143 osoby, które odniosły lekkie rany. Otrzymają po 8000 dolarów.
Mniejszy smutek dzięki wsparciu całego świata
- Żadna ilość pieniędzy nie zastąpi tego, co zostało utracone - powiedział administrator funduszu Kenneth Feinberg. - Jednak uczyni smutek mniejszym dzięki wspaniałomyślności mieszkańców Bostonu i ludzi z całego świata - dodał.
W wyniku eksplozji na mecie maratonu 15 kwietnia zginęły 3 osoby a co najmniej 264 zostały ranne.
Autor: rf/iga / Źródło: CNN