To prawdopodobnie silna ulewa była główną przyczyną serii gigantycznych karamboli na odcinku autostrady A2 w Dolnej Saksonii. Na 30-kilometrowym odcinku zderzyło się 259 aut. Rannych zostało 66 osób, dziesięć z nich jest w stanie krytycznym.
Do karamboli doszło w niedzielne popołudnie. Do wypadków doszło w trzech miejscach: w okolicy Lehrte (na wschód od Hanoweru), Peine i Brunszwiku. Według pierwszych ustaleń, główną przyczyną wypadków był ulewny deszcz i śliska nawierzchnia. Jak informuje policja, kierowcy nie dostosowali prędkości do panujących warunków atmosferycznych. Nie zachowali też bezpiecznej odległości od pojazdów jadących z przodu. Dodatkowo oślepiało ich silne słońce.
W akcji ratowniczej uczestniczyło 340 strażaków i funkcjonariuszy pogotowia oraz policji. Usuwanie rozbitych pojazdów trwało kilka godzin. Według wstępnych szacunków powstałe szkody przekraczają 1,5 mln euro.
Na czas akcji ratowniczej w kilku miejscach autostrada A2 została zamknięta. Spowodowało to poważne utrudnienia i korki.
486-kilometrowa autostrada A2 (niem. Autobahn 2) przecina Niemcy ze wschodu na zachód, łącząc Berlin z Zagłębiem Ruhry. W jej pobliżu znajdują się m.in. Magdeburg, Hannover i Dortmund.
Źródło: NDR.de, PAP