To było zuchwałe włamanie. Pewien 16-latek w Australii postanowił dokonać kradzieży a za cel obrał sobie... posterunek policji. Policjanci nie mieli większych problemów ze złapaniem złodzieja.
Funkcjonariusze pracowali na tyłach posterunku. W pewnym momencie usłyszeli dźwięk tłuczonego szkła. Chwilę później we frontowym pomieszczeniu zastali włamywacza, którym okazał się 16-letni chłopak.
- Nastolatek przekonał się, że najszybszym sposobem, by zostać aresztowanym, jest włamać się na komisariat - napisano w komentarzu zamieszczonym na stronie internetowej policji.
Młody mężczyzna spowodował szkody o wartości nieco ponad 1300 dolarów. Rzecznik policji powiedział, że 16-latek nie wyjaśnił, dlaczego włamał się na komisariat. Zasugerował jednak, że chłopak mógł po prostu "trochę za dużo wypić".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu