15-latek, który jest podejrzany o zabójstwo swoich rodziców i rodzeństwa w mieście Albuquerque w stanie Nowy Meksyk (USA) powiedział policji, że chciał zabić "więcej osób w popularnym miejscu".
Nastoletni Nehemiasz Griego powiedział policjantom w czasie przesłuchania, że ostatnio nękały go "myśli mordercze i samobójcze".
"Nehemiasz powiedział, że po zabiciu pięciu członków swojej rodziny przeładował broń, żeby udać się w bardziej zatłoczone miejsce i zamordować więcej ludzi" - napisano w policyjnym raporcie do którego dotarł Fox News. "Nehemiasz oświadczył, że chciał strzelać do ludzi losowo i ostatecznie miał zostać zabity w czasie wymiany ognia z policją". Został jednak wcześniej zatrzymany.
Jak twierdzą funkcjonariusze, chłopak do zamordowania użył karabinu szturmowego. Z ustaleń wynika, że najpierw zabił matkę, później rodzeństwo w wieku dwóch, pięciu i dziewięciu lat a następnie ojca, który wrócił z pracy. Mężczyzna był pastorem w lokalnym kościele.
15-latek zrobił także zdjęcie zamordowanej matce i wysłał je za pomocą poczty elektronicznej swojej dziewczynie. To ona lub ktoś z jej rodziny zawiadomił policję.
Nastolatek został oskarżony o dwa morderstwa oraz trzykrotne znęcanie się nad młodszym rodzeństwem ze skutkiem śmiertelnym. Prokuratorzy mają podjąć decyzję, czy będzie sądzony jak dorosły.
Autor: abs / Źródło: FOX News
Źródło zdjęcia głównego: CBS