13-letnia Laura Dekker, która chce samotnie wyruszyć w rejs dookoła świata, jest gotowa zrzec się holenderskiego obywatelstwa, jeśli państwo nie pozwoli jej na spełnienie tego marzenia. Rodzice aprobują plan rejsu, ale właśnie z tego powodu mogą w sądzie stracić prawa rodzicielskie. W Holandii sprawa wywołała gorącą debatę publiczną.
Rodzice 13-letniej Laury aprobują jej marzenie i wspierają ją w jego realizacji. Wywołało to reakcję Holenderskiej Rady Rodziny, która wystąpiła do sądu o odebranie im praw rodzicielskich i scedowanie ich właśnie na Radę. Ta zapewne nie pozwoliłaby na samotne rejsy młodej żeglarki do czasu osiągnięcia pełnoletności.
Decyzję w tej sprawie sąd w Utrechcie ma wydać już w piątek.
Laura wystąpiła ze swoim stanowiskiem na konferencji prasowej w poniedziałek. Towarzyszył jej ojciec Dick Dekker i prawnik Peter de Lange. Adwokat zapowiedział, że jego klientka zrzeknie się holenderskiego obywatelstwa, jeśli sąd pozbawi ją możliwości realizacji jej planu - pobicia rekordu świata. Chce zostać najmłodszym żeglarzem, który kiedykolwiek opłynął ziemski glob.
"Nie przepłynęłam jeszcze nawet jednego metra"
Dziewczyna skrytykowała szum medialny towarzyszący jej sprawie. – Nie przepłynęłam jeszcze nawet jednego metra. To wszystko przesada – powiedziała.
Laura zamierza wyruszyć w rejs we wrześniu na swoim 8-metrowym jachcie "Guppy". Na podróż chce przeznaczyć dwa lata – większość tego czasu spędziłaby w portach. Jak przekazał prawnik Laury, dziewczyna spędzałaby na morzu jednorazowo jedynie około trzech tygodni. - Na to żeby przepłynąć Atlantyk i Pacyfik potrzeba przeciętnie trzech tygodni. Przez resztę czasu Laura przebywałaby na lądzie, czekając na przyjazny wiatr, obserwując pogodę. W tym czasie mogłaby się uczyć, spotykać z rodziną – argumentuje prawnik de Lange.
Ojciec dziewczynki wystąpił w lipcu do władz miasteczka Wijk Bij Duurstede koło Utrechtu, aby Laura została zwolniona z obowiązku szkolnego na czas planowanego rejsu. Władze odmówiły i powiadomiły służby ochrony dzieci.
Laura urodziła się w Nowej Zelandii podczas rejsu, wczesne dzieciństwo spędziła przy swoich rodzicach, zapalonych żeglarzach, na morzach i oceanach. Sprawa młodej żeglarki wywołała w Holandii gorącą debatę na temat tego, kto i w jakim zakresie odpowiada za dzieci – rodzice czy państwo.
Najmłodszym żeglarzem, który odważył się samotnie opłynąć świat, jest 17-letni Zac Sunderland z Kalifornii. W lipcu zakończył 13-miesięczny rejs na swojej 11-metrowej łodzi Intrepid, szacuje się, że pokonał podczas swojej podróży 28 tysięcy mil morskich.
Źródło: Reuters