Rosyjski miliarder i krytyk Kremla Boris Bieriezowski, który od lat mieszka w Wielkiej Brytanii, został w piątek skazany zaocznie przez rosyjski sąd na 13 lat więzienia. Powodem są zarzuty o defraudację - podały rosyjskie agencje prasowe.
Bieriezowski został uznany za winnego defraudacji 58 mln rubli (1,33 mln euro) należących do producenta samochodów Awtowaz i firmy dilerskiej Łogowaz, która do niego należała.
Prokuratura zarzuciła Bierezowskiemu, że przywłaszczył sobie pieniądze, które pochodziły ze sprzedaży 20 tys. samochodów, planowo przeznaczonych dla Łogowazu.
Proces, już drugi prowadzony zaocznie, toczył się w Krasnogorsku w obwodzie moskiewskim. Prokuratura chciała 15 lat więzienia dla byłego oligarchy. Zapowiedziała również, że ponownie będzie wydany wniosek o ekstradycję skazanego.
Londyński azyl
Moskwa wielokrotnie występowała o ekstradycję Bieriezowskiego. Londyn nie chce jednak się zgodzić na żądania Rosji. W 2003 r. Bieriezowski dostał w Wielkiej Brytanii azyl.
W stosunku do Bieriezowskiego Rosja wytoczyła w sumie 11 postępowań.
W 2007 r., w innej sprawie Bieriezowski został skazany przez sąd rosyjski na 6 lat więzienia za defraudację ponad 214 mln rubli (4,9 mln euro) należących do rosyjskich linii lotniczych Aerofłot.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu