Do tej pory to do Stanów Zjednoczonych ciągnęli studenci z Chin. Tymczasem teraz to Amerykanie będą masowo jeździć do Chin. Pekin i Waszyngton uzgodniły inicjatywę mającą umożliwić 100 tys. amerykańskich studentów naukę w Chinach w ciągu 4 najbliższych lat.
Członkini chińskiej Rady Państwowej (rządu), odpowiedzialna m.in. za resorty kultury i nauki Liu Yandong oraz sekretarz stanu USA Hillary Clinton zapowiedziały program sprzyjający wymianie osobowej w ramach rozpoczętych w poniedziałek dwudniowych rozmów na tematy gospodarcze i strategiczne.
Więcej studentów
Celem programu jest zwiększenie o 25 proc. liczby amerykańskich studentów uczących się w Chinach. Wkładem Chin w jego realizację będzie m.in. przeznaczenie 10 tys. stypendiów dla amerykańskich studentów chcących uczyć się języka chińskiego.
Taką samą liczbę stypendiów dla studentów chińskich zadeklarowały Stany Zjednoczone.
Amerykańskie wsparcie
Panie Clinton i Liu zainaugurowały również serię konsultacji, które mają odbywać się co roku na temat "wymiany między mieszkańcami" w sferze edukacji, kultury, nauki, technologii i sportu.
Dyplomacja amerykańska wspiera finansowo większą liczbę amerykańskich studentów w Chinach niż w jakimkolwiek innym kraju.
Źródło: PAP