Wójt gminy Świlcza Adam Dziedzic i burmistrz Ustrzyk Dolnych Bartosz Romowicz startujący z list Trzeciej Drogi na Podkarpaciu zdobyli mandaty poselskie w niedzielnych wyborach. Samorządowcy zaapelowali do wojewody podkarpackiej Ewy Leniart o wskazanie "niepolitycznych komisarzy" na ich miejsce.
Dziedzic i Romowicz dostali się do parlamentu z list Trzeciej Drogi. Zgodnie z przepisami prawa samorządowcy wybrani do Sejmu, będą mieć wygaszony mandant przez komisarza wyborczego, który powiadomi o tym fakcie wojewodę. Stanowiska stracą również ich zastępcy. Następnie wojewoda, po wpłynięciu zawiadomienia wyznacza komisarza, którego ostatecznie powołuje premier.
Wójt zwołał konferencję i zaapelował do wojewody. Nie chce "nominata z PiS-u"
Dziedzic, który w piątek zwołał konferencję prasową w Świlczy, zaapelował do wojewody podkarpackiego, żeby "oszczędzić gminę od politycznych nominatów na komisarza". Polityk zaproponował, aby komisarzem został jego dotychczasowy zastępca Sławomir Styka. - Apeluję, uszanujcie wolę suwerena, mieszkańców gminy, pozwólcie nam złożyć budżet, kontynuować rozwój oświaty, realizować inwestycje. Nikt nie zna tak dokładnie tych spraw, jak mój zastępca. Pracuję z nim osiem lat - mówił Dziedzic.
Polityk był również u wojewody podkarpackiego Ewy Leniart i złożył pismo, w którym zaapelował o mianowanie Styki na komisarza. "Apelowałem, żeby nie wykorzystano sytuacji politycznej i nie mianowano na komisarza w Świlczy nominata z PiS-u" - dodał Dziedzic.
Czytaj też: Kuchciński wygrywa, ale PiS w swoim bastionie traci poparcie i posła. Mandat dla krytyka obozu władzy
Burmistrz wskazał następczynię
Podobny apel zamierza wystosować burmistrz Ustrzyk Dolnych Bartosz Romowicz, który również został wybrany na posła. Jak powiedział, zaproponuje on wojewodzie, aby komisarzem została wieloletnia sekretarz urzędu miasta w Ustrzykach Dolnych Janina Sokołowska. - To osoba, która zna urząd od podszewki. Swoją funkcje pełni od wielu lat. Jestem przekonany, że dobrze będzie administrowała samorządem przez ten czas do wyborów - dodał Romowicz.
Romowicz tłumaczył, że nie będzie proponował wojewodzie swojego zastępcy, gdyż nie chce "aby było to odebrane jako propozycja polityczna".
Wojewoda wskazuje komisarza, premier zatwierdza
Rzecznik prasowy wojewody podkarpackiego Michał Mielniczuk powiedział, że do tej pory do urzędu nie wpłynęły zawiadomienia od komisarza wyborczego o wygaśnięciu mandatów samorządowców. - Jeśli takie zawiadomienie wpłynie, pani wojewoda niezwłocznie wskaże komisarza. Ostateczna jednak decyzja, czy ta wskazana kandydatura zostanie zaakceptowana, należy do premiera - zauważył.
Pytany, czy wojewoda przychyli się do apelu samorządowców, Mielniczuk odpowiedział, że "wojewoda rozważy te propozycje".
W czasie niedzielnych wyborów mandat poselski zdobyła również wojewoda podkarpacki Ewa Leniart, ale urząd będzie pełniła do czasu odwołania przez premiera. Mandat senatorski zdobył również starosta rzeszowski Józef Jodłowski, w tym przypadku to rada powiatu dokona wyboru nowego zarządu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN24