Kierowca bmw jadący przez Alfredówkę (powiat tarnobrzeski) ponad trzykrotnie przekroczył dozwoloną prędkość. Okazało się, że 42-latek jest wielokrotnym recydywistą. Tym razem zapłaci mandat w wysokości 4 tysięcy złotych.
Patrol policji zauważył rozpędzone bmw w poniedziałek po południu. W miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 kilometrów na godzinę, mężczyzna jechał 116 km/h. Został zatrzymany do kontroli.
"Funkcjonariusze ustalili, że 42-latek w przeszłości dopuścił się na terenie województwa podkarpackiego trzykrotnego przekroczenia prędkości; w 2021 r. w miejscowości Trzebowisko, 2023 i 2024 roku w Głogowie Małopolskim" – podaje podkarpacka policja.
Wysokie kary dla piratów drogowych
Policja przypomina, że według przepisów, które weszły w życie 17 września 2022 r. kierowca nagminne popełniający najpoważniejsze wykroczenia, musi liczyć się ze znacznie wyższą karą.
Każdy kierowca, który nie stosuje się do ograniczeń prędkości, musi liczyć się z wysoką karą finansową: 31-40 km/h – pierwszy raz 800 złotych, recydywa 1600 złotych 41-50 km/h – pierwszy raz 1000 złotych, recydywa 2000 złotych 51-60 km/h – pierwszy raz 1500 złotych, recydywa 3000 złotych 61-70 km/h – pierwszy raz 2000 złotych, recydywa 4000 złotych 71 km/h i więcej – pierwszy raz 2500 złotych, recydywa 5000 złotych
Tym razem "ciężka noga" kosztowała 42-latka 4000 zł mandatu i 14 punktów karnych.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska policja