Laureaci Wrocławskich Nagród Poetyckich w "Xięgarni"
Źródło: tvn24

- Chciałbym, żeby wiersze istniały również jako piosenki, piosenki być może jako wiersze. Bardzo się cieszyłem jak Bob Dylan dostał Nagrodę Nobla. Traktuję jego piosenki na równi z poezją. Niejednokrotnie czytam je wyrwane z kontekstu - zaznaczył w "Xięgarni" poeta Maciej Bobula, laureat Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius za debiut.

We Wrocławiu odbyła się czwarta edycja Międzynarodowego Festiwalu Poezji Silesius, którego punktem kulminacyjnym było wręczenie Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius.

Książką roku wybrano tomik "Cele" Adama Kaczanowskiego, a za debiut roku uznano tomik Macieja Bobuli "Wsie, animalia, miscellanea".

Bobula podczas gali wręczenia nagród, zaprosił na scenę dwóch nominowanych w debiutach poetów Michała Domagalskiego za "Poza sezonem" i Jana Rojewskiego autora książki "Ikonoklazm".

- Statuetki nie mogę podzielić, ale nagrodę finansową 20 tys. złotych dzielę po równo na trzy części i dzielę się nią z moimi przyjaciółmi, którzy też byli nominowani w kategorii debiuty. Już sama nominacja świadczy o wyróżnieniu twórczości. Może to będzie przyczynkiem do tego, by w kolejnych latach bardziej równoważyć nagrody finansowe - powiedział Bobula podczas odbierania nagrody.

Jak wyjaśnił w rozmowie z Maxem Cegielskim w "Xięgarni", jego wystąpienie było sprzeciwem wobec "systemu gwiazdorskiego w poezji", który jest w jego odczuciu niesprawiedliwy. - Często, także w czasie tych nagród, wcześniej bywało tak, że znakomici autorzy byli wielokrotnie nominowani i odchodzili z niczym. Słyszałem o takich sytuacjach, że prosili o to, aby ich już więcej nie nominować. Taka nagroda wiąże się ze stresem. Wiadomo, że każdy chciałby otrzymać tę gratyfikację finansową, żeby później pracować w spokoju nad swoimi tomami - zwrócił uwagę Bobula.

- Chciałbym poddać ten przedmiot pod debatę w przyszłości - dodał.

Bobula wyjaśnił, że fascynuje go popkultura odkąd sięga pamięcią, dlatego w swojej twórczości sięga po różne motywy w niej funkcjonujące. - W jakiś sposób łączy się we mnie ten świat literatury, filmu, z tym, co widzę za oknem. Moja poezja jest rozpięta pomiędzy tymi biegunami. Tymi półkami z książkami, muzyką, filmami a tym lasem, który jest za oknem - dodał.

Tegoroczna Wrocławska Nagrody Poetyckiej Silesius za całokształt twórczości otrzymała Ewa Lipska, która była gościem trzysetnego, specjalnego odcinka "Xięgarni".

Program "Xięgarnia" na antenie TVN24 w każdą sobotę o godzinie 18.00 oraz w niedzielę o godzinie 02.30.