Mistrzem był na przykład Bohdan Butenko, który wszystko wymyślał, nie tylko obrazki, ale też projektował okładkę - mówiła w "Xięgarni" Barbara Gawryluk, autorka książki "Ilustratorki, ilustratorzy. Motylki z okładki i smoki bez wąsów". Autorzy programu zawędrowali tym razem do Wrocławia, gdzie z okazji Targów Dobrych Książek rozmawiali o wizualnej stronie literatury.
Wrocławskie Targi Dobrych Książek odbyły się po raz 28., jednak po raz pierwszy od momentu, gdy Wrocław otrzymał tytuł Miasta Literatury UNESCO.
Organizatorzy imprezy stawiają nie tylko na książki dobrze napisane, ale również dobrze wydane. Dlatego w Wrocławiu przyznawane są jedyne polskie nagrody edytorskie: Nagroda Edytorska Pióro Fredry oraz Nagroda Edytorska Dobre Strony (dla najlepszej pod względem edytorskim książki dla dzieci).
"Ilustratorzy próbowali wszystkiego"
- Kiedy mówimy słowo "ilustrator" to myślimy "obrazki", czyli to, co w książce towarzyszy tekstowi, wierszykom, kojarzymy przede wszystkim z książką dla dzieci - mówiła Barbara Gawryluk, autorka książki "Ilustratorki, ilustratorzy. Motylki z okładki i smoki bez wąsów". - A przecież tutaj są całe projekty książek. Mistrzem był na przykład Bohdan Butenko, który wszystko wymyślał, nie tylko obrazki, ale też projektował okładkę (…). Zwracał uwagę na typografię, jak wygląda tekst, jakiej czcionki użyć, gdzie coś domalować - wyliczała.
Na uwagę, że w latach 50. czy 60. ubiegłego wieku, w czasach PRL, dziecięca literatura dała furtkę do odejścia od realizmu, pójścia w metaforę, karykaturę, Gawryluk przyznała, że ilustratorzy próbowali wszystkiego. - Byli odważni, nie bali się eksperymentów, szukali nowych sposobów na pokazanie dzieciom świata - stwierdziła.
- Tutaj cenzura rzadko kiedy wkraczała - dodała.
Gośćmi programu były także Katarzyna Janusik i Anita Wincencjusz-Patyna.
Program "Xięgarnia" na antenie TVN24 w każdą sobotę o godzinie 18.00 oraz w niedzielę o godzinie 2.30
Autor: tmw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24